 |
|
masz kilka twarzy. za każdym razem są one inne. nie da się zliczyć ile naprawdę ich jest. a jest wiele. bardzo wiele. jesteś wrażliwy, a zarazem twardy. nikt, oprócz ciebie nie wie czego tak naprawdę chcesz, czego oczekujesz od życia i co chcesz dać mu w zamian. prawda jest taka, że nie chcesz nic innego prócz miłości, bliskości, ciepła i uczuć. jakichkolwiek. ale tego ci brakuje. bez tego czujesz się nikim. czujesz się człowiekiem opętanym przez samotność, która chce cię zabić, zniszczyć. ty walczysz. nie poddajesz się, ale jest w tobie strach. ten strach jest ogromny. nie panujesz nad nim, aż w końcu upadasz. lecisz w dół, ale czujesz wolność, która ci się po prostu podoba. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
już mam dość dławienia się łzami,dość
|
|
 |
|
wybiegła z domu od ojca pijaka po kolejnej kłótni.na sobie miała bluzkę na krótki rękaw i spodenki. siedziała przed domem, cała się trzęsła. myslała o tym,że to wszystko jest bez sensu,ze jej ojciec do końca życia będzie już pił,a jej miłość ma ją gdzieś.nagle przyszedł On w ręku trzymał 20 czerwonych róż uklęknął przed nią i zapytał czy zostanie jego dziewczyną.odpowiedziała Kocham Cię.wtedy dał jej swoją bluzę i pocałował.wieczór zakończyli długim spacerem.
|
|
 |
|
cofnij czas, a obiecuję, że wszystko naprawię.
|
|
 |
|
przyjdź..i nie odchodź,proszę.
|
|
 |
|
dochodzę do wniosku,że nie mam nikogo.
|
|
 |
|
chciałabym,żeby to wszystko inaczej wygladało..
|
|
 |
|
usłyszała dzwoniący telefon. wstała i poszła do swojego pokoju, aby odebrać połączenie. na ekranie wyświetlało się imię JEGO siostry. 'słucham ?' - powiedziała, naciskając zieloną słuchawkę. usłyszała tylko szloch. płakała. 'ej, co jest ? dlaczego płaczesz ?' - zapytała. 'on....on nie żyje!' - usłyszała w odpowiedzi. ' kto nie żyje ?' - zapytała zdziwiona. 'no..on, mój brat...twój chłopak nie żyje, rozumiesz?!' - krzyknęła przez łzy. z wrażenia usiadła. nie wiedziała co się dzieje. milczała. zapanowała cisza. łzy napłynęły jej do oczu. 'dlaczego?' - wydusiła z siebie. 'popełnił samobójstwo'. te słowa długo odbijały się w jej głowie. odłączyła się. położyła głowę na poduszkę, ściskając ją z całych sił i powstrzymując łzy. nie mogła w to uwierzyć. nie chciała być sama, kochała go. tak bardzo go kochała, a on odszedł. jej życie runęło w ułamku sekundy, tak po prostu... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
niektóre sytuacje z przyjaciółmi są tak zajebiste, że po prostu nie da się ich opisać słowami ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął.
|
|
 |
|
Zgubiłaś mózg tam za rogiem, koleżanko.
|
|
|
|