 |
znów do domu wracam jedynie na noc, pięściami uderzając o ścianę, ze spokojem patrzę na ślady krwi. na dłoniach zauważasz solidne rany, kolejne szwy, lecz nie miej do mnie pretensji, że w twoich oczach na nowo dobijam dna, to pierdolony nawyk, bo kiedy wciągam, życie odczuwam jakby dwa razy lepiej. / endoftime & Berger.
|
|
 |
nie oczekuję ciągłego bycia przy mnie , nie chcę żebyś rezygnował z kumpli których znasz od lat dlatego , pij sobie to ulubione piwo i pal papierosy , bądź dla innych tym zimnym draniem . nie zmieniaj swojego życia dla mnie , nie oczekuję tego . jedyne czego wymagam to poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia którego mi brakuje , chcę zwrócić się do Ciebie z każdym problemem , chcę żeby każdy mój problem był także Twoim , nie pocieszaj mnie bo to nic nie da , po prostu bądź przy mnie , przytul i czasem pocałuj w czoło . kochaj mnie - niczego więcej nie chcę .
|
|
 |
I popatrzto anioł z diabłem mówią mi co lepsze, tylko szkoda ze to zawsze diabeł głośniej szepcze . [ ? ]
|
|
 |
Nie masz w sobie zakodowanej telewizji N ,
nic w życiu nie cofniesz .
|
|
 |
Na chuj mam uczyć się matematyki? Widziała gdzieś pani sklep w którym każą wyciągać pierwiastek sześcienny z ceny czekolady, albo logarytm z paczki fajek ?
|
|
 |
ADHD neuronów spowodowane Twoją obecnością .
|
|
 |
"Siedzę sobie gdzieś z boku nikt mnie nie widzi, palę skręta. Atmosfera wokół jakaś nieprzyjemna, coraz bardziej napięta. Przyszli chłopaki odpicowani podrywać dziewczęta. "
|
|
 |
"Jeszcze trzeci był taki Al Capone w dresach,twarz trochę nadęta. Lecz eleganckie mokasynki, miał więc nie wyglądał już na męta. Jakiś diabeł chciał, że wpadła im w oko ta sama czerwona sukienka. "
|
|
 |
Um dżi dżi , dżo dżo um lala um les goł .♥.
|
|
 |
przez pryzmat czasu patrzę na Nas, na każdy z tych szczerych uśmiechów, przepełnionych prawdziwym szczęściem, na wszystko to co teraz nadal mogłoby być wspólne. na tamte chwile, kiedy liczyła się jedynie obecność, kiedy to liczyliśmy się jedynie My, te chwile miały trwać już wiecznie, a nie tak po prostu, po chwili, przeminąć bezpowrotnie. przecież mieliśmy być, bez względu na wszystko inne, pamiętasz? / endoftime.
|
|
 |
ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
 |
Opowiedziałabym Ci o nim wszystko , ale wtedy Ty także byś się w nim zakochała.
|
|
|
|