głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ciaaastkoo

mijasz codziennie setki obcych ci ludzi  czy to w sklepie  czy chociażby na ulicy. spotykasz się z milionami spojrzeń   są całkowicie przypadkowe  bez znaczenia  ale któregoś dnia spotykasz tę osobę  która z szarej masy  zmienia się na tę najważniejszą i najbliższą ci. jej oczy stają się najpiękniejszymi  choć na ulicy pełno ludzi o tym samym kolorze. wokół pełno dziewczyn  pełno innych chłopaków  ale żadna  żaden z nich nie jest taka i jak on a. ten uśmiech  ten głos  ten charakter  ten kształt ust. jedna na miliard osób odnajduję klucz do twojego serca

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

mijasz codziennie setki obcych ci ludzi, czy to w sklepie, czy chociażby na ulicy. spotykasz się z milionami spojrzeń - są całkowicie przypadkowe, bez znaczenia, ale któregoś dnia spotykasz tę osobę, która z szarej masy, zmienia się na tę najważniejszą i najbliższą ci. jej oczy stają się najpiękniejszymi, choć na ulicy pełno ludzi o tym samym kolorze. wokół pełno dziewczyn, pełno innych chłopaków, ale żadna, żaden z nich nie jest taka/i jak on/a. ten uśmiech, ten głos, ten charakter, ten kształt ust. jedna na miliard osób odnajduję klucz do twojego serca

pytasz jak ja się wtedy czułam   szczerze? czułam się jak pies  którego właściciel przywiązał do drzewa  bo mu się znudził. czułam się jak szmata  którą każdy wyciera podłogę. czułam się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. czułam się tak  jakbym nie istniała  zniknęła...

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

pytasz jak ja się wtedy czułam - szczerze? czułam się jak pies, którego właściciel przywiązał do drzewa, bo mu się znudził. czułam się jak szmata, którą każdy wyciera podłogę. czułam się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. czułam się tak, jakbym nie istniała, zniknęła...

Moje życie jest ustabilizowane. Wczoraj było do dupy  dzisiaj było do dupy  jutro pewnie też będzie do dupy.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

Moje życie jest ustabilizowane. Wczoraj było do dupy, dzisiaj było do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.

Nie mam pojęcia co robię źle  co jest ze mną nie tak. Zaczynam wątpić w samą siebie  może chcę go na siłę   może zbyt mocno staram się go mieć tylko dla siebie i być dla niego wszystkim?

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

Nie mam pojęcia co robię źle, co jest ze mną nie tak. Zaczynam wątpić w samą siebie, może chcę go na siłę , może zbyt mocno staram się go mieć tylko dla siebie i być dla niego wszystkim?

I patrząc na ciebie przypomniałam sobie  jak bardzo kiedyś potrafiłam kochać. Jak wspaniale się wtedy czułam i jak miłość była dla mnie wszystkim.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

I patrząc na ciebie przypomniałam sobie, jak bardzo kiedyś potrafiłam kochać. Jak wspaniale się wtedy czułam i jak miłość była dla mnie wszystkim.

Tak bardzo chciałabym byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział że już nie muszę się o nic martwić bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez rozumiesz? Było ich zbyt wiele a za mało dobra które powinno wziąć górę nad wszystkim zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie po lewej stronie klatki piersiowej należącego do Ciebie którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze by nie czuć nic.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

Tak bardzo chciałabym,byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział,że już nie muszę się o nic martwić,bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez,rozumiesz? Było ich zbyt wiele,a za mało dobra,które powinno wziąć górę nad wszystkim,zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy,bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny,a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni,by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego,znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie,po lewej stronie klatki piersiowej,należącego do Ciebie,którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło,które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu,by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze,by nie czuć nic.

nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cię przytulić i powiedzieć : jesteś tylko mój.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cię przytulić i powiedzieć : jesteś tylko mój.

 Nie byłem az tak pijany.   stary  zapytalem się ciebie o godzine  a ty wyciągłeś termometr  mowiac  ze czwartek

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

-Nie byłem az tak pijany. - stary, zapytalem się ciebie o godzine, a ty wyciągłeś termometr, mowiac, ze czwartek

  Kto cię tak pogryzł ?   Mój pies .   Jak to się stało ?   Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

- Kto cię tak pogryzł ? - Mój pies . - Jak to się stało ? - Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.

W sumie to fajnie by było być czyimś postanowieniem noworocznym.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

W sumie to fajnie by było być czyimś postanowieniem noworocznym.

Bo Cię kocham!   najlepszy argument jaki możesz usłyszeć.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

Bo Cię kocham! - najlepszy argument jaki możesz usłyszeć.

Mam takie schizy  że leżąc wieczorami na łóżku  w pustym pokoju zaczynam myśleć czy ktoś mnie jeszcze potrzebuje  czy komuś gdzieś tam w najmniejszym zakamarku serca choć trochę na mnie zależy. Czasami ot tak po prostu  po moich policzkach spływają łzy  to weszło mi już w nawyk  bo wracam do wspomnień  bo myślę o tym co bolało mnie najbardziej  kto zadał mi ból  a kogo ja skrzywdziłam. Czasami wydaje mi się że nie mam dla kogo istnieć. Myślę  kim jestem w tym swoim   życiu   którego scenariusza nigdy nie zrozumiem. To bezsensowne  ale myślę o tym  wiedząc że nie uzyskam żadnej odpowiedzi  bo sama sobie odpowiedzieć nie umiem  a nie ma drugiej osoby która miała by odwagę powiedzieć mi nawet najgorszą prawdę.

justyna3698 dodano: 14 stycznia 2013

Mam takie schizy, że leżąc wieczorami na łóżku, w pustym pokoju zaczynam myśleć czy ktoś mnie jeszcze potrzebuje, czy komuś gdzieś tam w najmniejszym zakamarku serca choć trochę na mnie zależy. Czasami ot tak po prostu, po moich policzkach spływają łzy, to weszło mi już w nawyk, bo wracam do wspomnień, bo myślę o tym co bolało mnie najbardziej, kto zadał mi ból, a kogo ja skrzywdziłam. Czasami wydaje mi się że nie mam dla kogo istnieć. Myślę, kim jestem w tym swoim " życiu " którego scenariusza nigdy nie zrozumiem. To bezsensowne, ale myślę o tym, wiedząc że nie uzyskam żadnej odpowiedzi, bo sama sobie odpowiedzieć nie umiem, a nie ma drugiej osoby która miała by odwagę powiedzieć mi nawet najgorszą prawdę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć