głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chumanista

No nie dasz  racja. I wiesz co  masz rację:P teksty wearetogether dodał komentarz: No nie dasz, racja. I wiesz co, masz rację:P do wpisu 5 listopada 2011
Zwiazek opiera sie na zaufaniu  racja  ale zaufanie sie także buduje. Budowa zaufania to masa procesów poczynając od wyrobienia betonu  koncząc na układaniu cegiełek. Jedna po drugiej  potem kolejna  kolejna. Wystarczy że wyciągniesz cegiełkę  którą postwiłeś na dole  np. cegiełka o nazwie  kłamstwo   a domek burzy sie cały  rujnując inne :zdrady  zatajenia  sekrety  intymność itd. I znowu potrzeba go budować  a nowa cegielka utożsamiająca sie z tą którą wyjołeś bedzie bedzie ostatnia jaką postawisz. Dlaczego? Bo mechanizm budyku na to nakazuje. Aby ustawić te ostatnią musisz sie nalatać  szukać drabin  kleju i Bóg wie czego. Problem tkwi dodatkowo w tym  że nie użyjemy już tych samych materiałow  nie oszukujmy się jak z połamanych cegieł zbudować nowy mocny dom? Potrzebne nam są nowe fundamenty  często trwalsze o wiele od cegieł i betonu. Bo odbudowane zaufanie ma skłonności do niezniszczalności. Kwestia tu tylko tych materiałów  czasu i budowniczego.

wearetogether dodano: 3 listopada 2011

Zwiazek opiera sie na zaufaniu, racja, ale zaufanie sie także buduje. Budowa zaufania to masa procesów poczynając od wyrobienia betonu, koncząc na układaniu cegiełek. Jedna po drugiej, potem kolejna, kolejna. Wystarczy że wyciągniesz cegiełkę, którą postwiłeś na dole (np. cegiełka o nazwie "kłamstwo") a domek burzy sie cały, rujnując inne :zdrady, zatajenia, sekrety, intymność itd. I znowu potrzeba go budować, a nowa cegielka utożsamiająca sie z tą którą wyjołeś bedzie bedzie ostatnia jaką postawisz. Dlaczego? Bo mechanizm budyku na to nakazuje. Aby ustawić te ostatnią musisz sie nalatać, szukać drabin, kleju i Bóg wie czego. Problem tkwi dodatkowo w tym, że nie użyjemy już tych samych materiałow, nie oszukujmy się jak z połamanych cegieł zbudować nowy mocny dom? Potrzebne nam są nowe fundamenty- często trwalsze o wiele od cegieł i betonu. Bo odbudowane zaufanie ma skłonności do niezniszczalności. Kwestia tu tylko tych materiałów, czasu i budowniczego.

mina a'la królik Baks po kastracji.

wearetogether dodano: 2 listopada 2011

mina a'la królik Baks po kastracji.

cudowne...ale dziwne. Tak po prostu nic sie nie dzieje! Zawsze musi być coś.... przyczyna skutek. Nie ma lez bez powodu  tak jak nie ma uśmiechu bez radości. teksty wearetogether dodał komentarz: cudowne...ale dziwne. Tak po prostu nic sie nie dzieje! Zawsze musi być coś.... przyczyna-skutek. Nie ma lez bez powodu, tak jak nie ma uśmiechu bez radości. do wpisu 2 listopada 2011
tak po prostu? teksty wearetogether dodał komentarz: tak po prostu? do wpisu 2 listopada 2011
śmierć planuję w przedmieściach Paryża  z rąk francuzkiego dilera.

wearetogether dodano: 2 listopada 2011

śmierć planuję w przedmieściach Paryża, z rąk francuzkiego dilera.

Jak Ty to robisz człowieku  że ja tylko pomyśle intensywniej o Tobie  a Ty się zjawiasz?

wearetogether dodano: 2 listopada 2011

Jak Ty to robisz,człowieku, że ja tylko pomyśle intensywniej o Tobie, a Ty się zjawiasz?

Nie boisz sie  że gdy podejdziesz on powie  Boże znowu ona . ?

wearetogether dodano: 30 października 2011

Nie boisz sie, że gdy podejdziesz on powie" Boże znowu ona". ?

Myśl dnia zaczyna być wkurzająca  kiedy powtarzasz w koło  moje życie nie ma sensu

wearetogether dodano: 30 października 2011

Myśl dnia zaczyna być wkurzająca, kiedy powtarzasz w koło "moje życie nie ma sensu"

paranoiczna depresja z bladoniebieskim odcieniem schizofernii

wearetogether dodano: 30 października 2011

paranoiczna depresja z bladoniebieskim odcieniem schizofernii

Niby cwaniak  łabuz... a jak przytulał to nie puszczał...

wearetogether dodano: 30 października 2011

Niby cwaniak, łabuz... a jak przytulał to nie puszczał...

Kiedyś parapet był miejscem westchnień wspomnień o Tobie. Kiedyś okno na ulice było oknem na jesień  na liście koloru przypominającego Twoje włosy. Kiedyś siadałam tam  pijąc orzechową kawe  czytając dziennik z podróży po Peru. Uśmiechałam sie widząc jak dwa kolorowe psy przygladają sie mi  Pani  lamie  która wyczekuje chwili w ktorej oczy same jej się zamkną  aby zobaczyć Ciebie. Dziś usiadłam tak samo  widziałam to samo  żółto brązowa jesień...czułam to samo  nawet się uśmiechnełam...tylko ten obraz Twój przysłaniała mi słona kropla wody.

wearetogether dodano: 30 października 2011

Kiedyś parapet był miejscem westchnień,wspomnień o Tobie. Kiedyś okno na ulice było oknem na jesień, na liście koloru przypominającego Twoje włosy. Kiedyś siadałam tam, pijąc orzechową kawe, czytając dziennik z podróży po Peru. Uśmiechałam sie widząc jak dwa kolorowe psy przygladają sie mi, Pani, lamie, która wyczekuje chwili w ktorej oczy same jej się zamkną, aby zobaczyć Ciebie. Dziś usiadłam tak samo, widziałam to samo, żółto brązowa jesień...czułam to samo, nawet się uśmiechnełam...tylko ten obraz Twój przysłaniała mi słona kropla wody.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć