głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chujdupacycki

' wiesz co to jest odpowiedzialność  do cholery?!'   wydarła się do mnie mama  gdy zapomniałam odebrać kuzynki z przedszkola. milczałam. ' no pytam  wiesz?! '   krzyczała dalej. w końcu nie wytrzymałam. wstałam od stołu  i patrząc Jej prosto w oczy wykrzyczałam: ' jak mam wiedzieć. no pytam  jak? nie dałaś mi w życiu żadnego  powtarzam   żadnego przykładu odpowiedzialności. i teraz śmiesz pytać czy ja wiem co to jest?'. patrzyła na mnie ze łzami w oczach. udałam się w kierunku drzwi i wychodząc dodałam: ' i przestań ryczeć  bo mnie na płacz nie weźmiesz. za dobrze Cię znam'  po czym wzięłam swoją kurtkę i wyszłam z mieszkania.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 27 listopada 2011

' wiesz co to jest odpowiedzialność, do cholery?!' - wydarła się do mnie mama, gdy zapomniałam odebrać kuzynki z przedszkola. milczałam. ' no pytam, wiesz?! ' - krzyczała dalej. w końcu nie wytrzymałam. wstałam od stołu, i patrząc Jej prosto w oczy wykrzyczałam: ' jak mam wiedzieć. no pytam, jak? nie dałaś mi w życiu żadnego, powtarzam - żadnego przykładu odpowiedzialności. i teraz śmiesz pytać czy ja wiem co to jest?'. patrzyła na mnie ze łzami w oczach. udałam się w kierunku drzwi i wychodząc dodałam: ' i przestań ryczeć, bo mnie na płacz nie weźmiesz. za dobrze Cię znam', po czym wzięłam swoją kurtkę i wyszłam z mieszkania. || kissmyshoes

pamiętam  gdy pierwszy raz uderzył Mnie w twarz. potrząsnął z całej siły ramionami krzycząc  żebym się ogarnęła. złapał Mój podbródek przysuwając blisko siebie i odgarniając włosy pocałował w czoło. chwycił Moją dłoń  po czym stwierdził  że już nigdy więcej jej nie puści. wplótł palce we włosy  po czym przeprosił ze rozegrany przed chwilą incydent. i wiesz  wcale nie miałam Mu tego za złe  po prostu zrozumiałam  że chce być  że chce Mnie kochać.   yezoo

koosmaty dodano: 27 listopada 2011

pamiętam, gdy pierwszy raz uderzył Mnie w twarz. potrząsnął z całej siły ramionami krzycząc, żebym się ogarnęła. złapał Mój podbródek przysuwając blisko siebie i odgarniając włosy pocałował w czoło. chwycił Moją dłoń, po czym stwierdził, że już nigdy więcej jej nie puści. wplótł palce we włosy, po czym przeprosił ze rozegrany przed chwilą incydent. i wiesz, wcale nie miałam Mu tego za złe, po prostu zrozumiałam, że chce być, że chce Mnie kochać. [ yezoo ]

Jeśli życie to film to ja gram w nim gównianą rolę   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 27 listopada 2011

Jeśli życie to film to ja gram w nim gównianą rolę / nacpanaaa

nigdy więcej nie będę przepijać tego człowieka   to jest awykonalne. pozdrawiam moją bolącą od rana głowę i kaca.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 27 listopada 2011

nigdy więcej nie będę przepijać tego człowieka - to jest awykonalne. pozdrawiam moją bolącą od rana głowę i kaca. || kissmyshoes

Dawniej wiele bym dała. za rozmowę z nim. Dzisiaj  po raz pierwszy od 2 miesięcy pojawił się na gadu. Jaka była moja reakcja? Uśmiechnęłam się  mówiąc sobie w myślach 'było minęło'.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 27 listopada 2011

Dawniej wiele bym dała. za rozmowę z nim. Dzisiaj, po raz pierwszy od 2 miesięcy pojawił się na gadu. Jaka była moja reakcja? Uśmiechnęłam się, mówiąc sobie w myślach 'było minęło'. /pierdolisz.

a ja wam naprawdę z całego serca życzę żeby już zawsze waszymi problemami było to komu by tu pocisnąć w necie i z kim by się pokłócić    teksty nacpanaaa dodał komentarz: a ja wam naprawdę z całego serca życzę żeby już zawsze waszymi problemami było to komu by tu pocisnąć w necie i z kim by się pokłócić ;) do wpisu 27 listopada 2011
był czas że po Naszym osiedlu kręciła się grupa kolesi którzy napadali na naszych.pech chciał że trafiło też na mnie.i gdyby nie fakt że szłam wtedy do Damiana który wyszedł mi na przeciw i zjawił się w odpowiednim momencie nie wiadomo co by ze mną było.roztrzęsioną i rozmazaną od płaczu zaprowadził mnie do domu.wtedy akurat była u Nas impreza.gdy weszliśmy do domu na korytarz wyszła mama i mocno już wcięty ojciec.'jak Ty wyglądasz?jak zdzira' wydrał się do mnie.wszyscy goście spojrzeli na mnie.'tato napadli mnie.i gdyby nie Damian..' nie skończyłam bo przerwał mi.'cienias z Ciebie jebany nawet obronić się nie potrafisz' szyderczo powiedział śmiejąc się.w tym momecnie Damian podszedł do Niego i z całej sił uderzył Go pięścią w twarz.ojciec upadł aż na podłogę.'nigdy skurwielu nie będziesz Jej obrażał' powiedział biorąc mnie za rękę i wychodząc.to był pierwszy i ostatni raz kiedy Damian Go uderzył ale od tej pory mam świadomość że mając Damiana już zawsze będę bezpieczna.  kissmyshoes

koosmaty dodano: 27 listopada 2011

był czas,że po Naszym osiedlu kręciła się grupa kolesi,którzy napadali na naszych.pech chciał,że trafiło też na mnie.i gdyby nie fakt,że szłam wtedy do Damiana,który wyszedł mi na przeciw,i zjawił się w odpowiednim momencie-nie wiadomo co by ze mną było.roztrzęsioną i rozmazaną od płaczu,zaprowadził mnie do domu.wtedy akurat była u Nas impreza.gdy weszliśmy do domu na korytarz wyszła mama i mocno już wcięty ojciec.'jak Ty wyglądasz?jak zdzira'-wydrał się do mnie.wszyscy goście spojrzeli na mnie.'tato,napadli mnie.i gdyby nie Damian..'-nie skończyłam,bo przerwał mi.'cienias z Ciebie jebany,nawet obronić się nie potrafisz'-szyderczo powiedział,śmiejąc się.w tym momecnie Damian podszedł do Niego i z całej sił uderzył Go pięścią w twarz.ojciec upadł aż na podłogę.'nigdy,skurwielu nie będziesz Jej obrażał'-powiedział,biorąc mnie za rękę i wychodząc.to był pierwszy i ostatni raz,kiedy Damian Go uderzył,ale od tej pory mam świadomość,że mając Damiana,już zawsze będę bezpieczna.||kissmyshoes

Ja nie płaczę. Ja wiję się z bólu  krzycząc bezgłośnie z wezwaniami o pomoc.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 27 listopada 2011

Ja nie płaczę. Ja wiję się z bólu, krzycząc bezgłośnie z wezwaniami o pomoc. /pierdolisz.

Proszę  nie pozwól mi więcej zjebać czegokolwiek. Nie pozwól  żebym zaprzepaściła to  na czym mi zależy  nie pozwól  żeby to wymknęło się z mojej kontroli  nie pozwól mi popełniać kolejnych banalnych błędów  błagam.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 27 listopada 2011

Proszę, nie pozwól mi więcej zjebać czegokolwiek. Nie pozwól, żebym zaprzepaściła to, na czym mi zależy, nie pozwól, żeby to wymknęło się z mojej kontroli, nie pozwól mi popełniać kolejnych banalnych błędów, błagam. /pierdolisz.

Chyba dotarło do mnie  że to właśnie moja wina.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 27 listopada 2011

Chyba dotarło do mnie, że to właśnie moja wina. /pierdolisz.

Idealny makijaż  włosy perfekcyjnie ułożone  nawet nie zdążyłam jeszcze wynieść gorącej prostownicy  leżącej wciąż obok. Patrzę w małe lusterko koło monitora  stwierdzając  że wyglądam dobrze. Puszczam jedną z uroczych piosenek na temat miłości. Szczęśliwej  czy nieszczęśliwej   mało ważne  to mimo wszystko miłość  której już dawno nie zaznałam. Słone kropelki wydobywają się z kącika oka i spływają  zostawiając smugi. To wszystko jest takie oklepane. Płaczę  przez brak miłości  mimo  że mam tak wiele. Dodatkowo czuję się zła na samą siebie  bo nie potrafię docenić tego  że ktoś jest  ktoś kocha  komuś zależy. Jestem tak pospolita  tak pospolicie niewdzięczna.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 26 listopada 2011

Idealny makijaż, włosy perfekcyjnie ułożone, nawet nie zdążyłam jeszcze wynieść gorącej prostownicy, leżącej wciąż obok. Patrzę w małe lusterko koło monitora, stwierdzając, że wyglądam dobrze. Puszczam jedną z uroczych piosenek na temat miłości. Szczęśliwej, czy nieszczęśliwej - mało ważne, to mimo wszystko miłość, której już dawno nie zaznałam. Słone kropelki wydobywają się z kącika oka i spływają, zostawiając smugi. To wszystko jest takie oklepane. Płaczę, przez brak miłości, mimo, że mam tak wiele. Dodatkowo czuję się zła na samą siebie, bo nie potrafię docenić tego, że ktoś jest, ktoś kocha, komuś zależy. Jestem tak pospolita, tak pospolicie niewdzięczna. /pierdolisz.

wyobraź sobie  że masz takiego maleńkiego pupila. puchatego  małego kotka  który dniami i nocami potrafi przespać w Twoim łóżku. wskoczyć na biurko i usiąść Ci na książce  gdy właśnie próbowałaś nauczyć się na sprawdzian z biologii. a gdy zaczynasz czytać gazetę wskakuje Ci na kolana i słodko zasypia. kiedy zmierzasz do kuchni biegnie za Tobą co sił w nogach  nieraz kulając się po schodach. umie zasnąć na środku korytarza lub gdzieś na stole kuchennym. a pewnego dnia wracasz do domu i ktoś mówi Ci  że już Go nie ma. że zginął  bo jakiś idiota rozjechał Go swoim autem.   yezoo

koosmaty dodano: 26 listopada 2011

wyobraź sobie, że masz takiego maleńkiego pupila. puchatego, małego kotka, który dniami i nocami potrafi przespać w Twoim łóżku. wskoczyć na biurko i usiąść Ci na książce, gdy właśnie próbowałaś nauczyć się na sprawdzian z biologii. a gdy zaczynasz czytać gazetę wskakuje Ci na kolana i słodko zasypia. kiedy zmierzasz do kuchni biegnie za Tobą co sił w nogach, nieraz kulając się po schodach. umie zasnąć na środku korytarza lub gdzieś na stole kuchennym. a pewnego dnia wracasz do domu i ktoś mówi Ci, że już Go nie ma. że zginął, bo jakiś idiota rozjechał Go swoim autem. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć