 |
Gdyby mężczyźni mieli biust, to nie wychodzili by z domu, bo by na niego patrzyli cały czas. : )
|
|
 |
a gdy cię spotkam, wiedz, że masz przejebane.Bo w końcu MNIE się nie zostawia !
|
|
 |
Powiedz mi, jak to jest być jednym z najbardziej lubianych chłopców w klasie ? Jak to jest być zaczepianym przez dziewczyny ? Jak to jest być uwielbianym potajemnie przez seksowną, szarą myszkę ? O proszę ! Mam nadzieję, że kiedyś poznam odpowiedzi na te pytania, mój drogi ;*
|
|
 |
Próba poloneza. Jak ja je uwielbiam. Są takie. Hmm. No sama nie wiem. Są takie.. Pełne Ciebie ! Szczególnie w momencie, gdy podajesz mi rękę do przejścia.. Dziś nawet raz ją delikatnie ścisnąłeś.. Czułam, że byłam tylko Twoja.. ale to był ułamek nieubłaganie przemijającej sekundy.. Strasznie mi się to podobało, choć możliwe, że Ty nie zwróciłeś na to uwagi, ja byłam zachwycona.. Później, gdy robiliśmy wielkie koło spojrzałeś na mojego partnera i skarciłeś go za jego nieudolne ruchy.. (Wiadomo, Ty jesteś moim ideałem - chodziłeś na lekcje tańca). Nie wiem dlaczego to zrobiłeś. Ale spodobało mi się to. Mam nadzieję, że na balu będę mogła zaznać Twojego tanecznego talentu ;)
|
|
 |
Była lekcja polskiego.. Pani już ostatnio przesadziła Ciebie przede mnie.. Niestety o tym nie pamiętasz.. A mnie to bardzo boli.. Ja rozumiem, że chcesz poszaleć ze swoimi kumplami.. ale nie mógłbyś na innych lekcjach ? Tak bardzo Cię o to proszę.. Chciałabym z Tobą zamienić choć dwa normalne zdania.
|
|
 |
|
A jak umrę, to powiedz mojej żonie.. że.. ją zdradzałem.. Z MĘŻCZYZNAMI xD
|
|
 |
|
Abstrahując od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu, mogę pokusić się o stwierdzenie, że konwersacja z tobą pobudza moje zmysły.
|
|
 |
|
Droga Matematyko! Dorośnij i zacznij wreszcie sama rozwiązywać swoje problemy.
|
|
 |
Droga Matematyko! Dorośnij i zacznij wreszcie sama rozwiązywać swoje problemy.
|
|
 |
Dziś także podczas próby poloneza mogłam dotknąć Twojej dłoni. Nigdy nie wiedziałam jaka ona jest. Nigdy nie miałam możliwości poczucia jej linii papilarnych.. Nigdy też nie było mi dane mi wiedzieć czy jest ona ciepła, czy też zimna. Szorstka, czy też może gładka. Nigdy nawet nie śniłam sobie wyobrażać jaka ona jest.. A dziś przez ten ułamek sekundy mogłam ją mieć tylko dla siebie. Mogłam napawać się tą chwilą.. Już nie mogę doczekać się następnej próby..
|
|
 |
Dziś mogłam zajrzeć w Jego zielone oczy.. Chociaż nie.. One miały w sobie trochę słonecznej żółci, trochę czekoladowego brązu i odrobinkę przepięknej zieleni, która to sprawiła, że Twoje oczy zawsze chodzą mi po głowie.
|
|
 |
A jeśli kiedykolwiek obudzisz się z myślą , że nie masz nikogo i tęsknisz. Nawet nie próbuj mnie szukać.
|
|
|
|