 |
|
Wyobraź sobie morderce stojącego na skraju dachu który chce skoczyć ale się waha . Teraz spójrz na mnie i spotęguj to w te wszystkie wspomnienia które zabiłeś .
|
|
 |
|
Z wódką nie wygrasz, Ty ją w mordę, a ona Cie na ziemie, ewentualnie na łóżko.
|
|
 |
|
polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, czego nie ma.
|
|
 |
|
. Uwierz że kiedyś poczujesz to co ja musiałam odczuwać tyle razy .
|
|
 |
|
Mówisz że Ci się podobam , ale gdy mnie widzisz na ulicy spuszczasz wzrok . Mówisz że życie byś za mnie oddał , ale gdy mam jakiś problem śmiejesz się . Mówisz że mnie kochasz , a karzesz mi się zmieniać . . To jak jest ? Znasz mnie , ale nie warto Znać kogoś kto nie pamięta jak ranią wspomnienia . || embraceyourdreams
|
|
 |
|
On jest facetem, który w jednej chwili potrafi zniszczyć całą moją pewność siebie.
|
|
 |
|
- dlaczego mnie uderzyłaś?! - bo w heyah dostajesz za nic.
|
|
 |
|
- co chcesz na Gwiazdkę? - zapytałam go, trochę podirytowana po raz dwudziesty - Ciebie. - odpowiedział, z niewinnym uśmiechem na ustach. - okey, zrobię sobie kokardę z włosów jak Lady Gaga, opakuję się w różowy papier i moja matka przyniesie mnie pod Twój dom, okey? - jak dla mnie idealnie - wyszeptał, i czule pocałował mnie w czoło, śmiejąc się cicho.
|
|
 |
|
Twoje namiętne, przesycone erotyzmem pocałunki, sprawiły, iż zapomniałam, że na podwórku jest najzwyczajniej w świecie zimno, a ja stoję w krótkich szortach i podkoszulku na ramiączkach, w kapciach, zawieszona na chudej szyi. teraz kaszlę i kicham średnio co trzydzieści sekund i musisz nosić mnie na rękach, bo boli mnie kręgosłup. mógłbyś panować nad sytuacją, a nie oddawać się jej jak ja, wiesz.
|
|
 |
|
stanęłam na przeciwko, dokładnie przyglądając się jego idealnym rysom. piękne, duże, czekoladowe oczy, otoczone firanką długich, czarnych rzęs, których pozazdrościłaby mu niejedna dziewczyna, słodki nosek, pełne wargi, śliczne włosy, prawie czarne, i ta ciemna karnacja, wszystko na miejscu. kręcił mnie niesamowicie, mój ideał. i ta urocza wada wymowy, słodkie r, przed którym tak uciekał. po prostu mistrzostwo! szkoda, że ranić też potrafi.
|
|
|
|