 |
|
Moglibyśmy powiedzieć co
naprawdę czujemy, ale nasz gatunek
jest cholernie tchórzliwy.
|
|
 |
|
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.
|
|
 |
|
wiesz, czasem pojawiają się na chwilkę w naszym życiu osoby,
które wywracają je do góry nogami.
|
|
 |
|
Właśnie widzisz dziewczynę,
która przysięgła sobie nikomu więcej nie zaufać..
|
|
 |
|
alkoholem toruje sobie drogę przez zatłoczone ulice , papierosem wyznacza własną wolność - słowem akcentuje niemrawą asertywność i nadmierną dumę .
|
|
 |
|
Dwa słowa określają to, co naprawdę nas łączy.
Kocham Cię wiedz, że nic nas nie rozłączy.
|
|
 |
|
Chcę iść z Tobą w miejsce,
Gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy,
Powiedzieć, że Cię kocham,
Bo jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
|
Już jutro razem i tak myślę w każdy czwartek
przywitam Cię: "słońce, kocham Cię najbardziej".
|
|
 |
|
Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?"
|
|
 |
|
Jego pocałunek jest jak dobry bit Pezeta.
|
|
 |
|
Patrzyłam mu uważnie w jego zielone oczy delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne, tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek... To był mężczyzna, którego kocham.
|
|
 |
|
Bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic ...
|
|
|
|