 |
|
Tęsknie. Kiedy zamykam oczy słyszę Twój śmiech, widzę Twoją twarz i serce bije mi szybciej.
|
|
 |
|
Alkohol już nie pomaga, nie oglądam zdjęć, bo brak mi odwagi.
|
|
 |
|
Mężczyzna dobrze ubrany, musi dobrze rozbierać
|
|
 |
|
" Niektórzy są głupi, chcą się zabić, sama zrozumiałam jak bardzo człowiek może być słaby. "
|
|
 |
|
Nie życzyłam Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze.
|
|
 |
|
" Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy, świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy. "
|
|
 |
|
Czasami wolę być zupełnie sam. Niezdarnie tańczyć na granicy zła. I nawet stoczyć się na samo dno. Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk. Posiadam wiarę w niemożliwą moc. Potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok..."
|
|
 |
|
a kiedy chciał ją pocałować, odchylała głowę, kokieteryjnie zagryzając wargi . była na wyciągnięcie ręki, ale nigdy osiągalna . nigdy na tyle, aby był w stanie ją mieć i zaprzestać jej zdobywania .
|
|
 |
|
Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. Przecież to tylko facet. Da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich takie słodkie, a tego swojego ideała wyrzuć na śmieci i zapomnij.
|
|
 |
|
Ciągle narzekasz. Chciałbyś żeby było inaczej, ale nie robisz nic, by tak się stało. Często coś Ci nie pasuje. I codziennie pojawia się jakaś drobnostka, która Ci przeszkadza. Masz nadzieję, że czas coś zmieni i jutro będzie lepiej. Ale każde następne jutro staje się irytujące. Nic Ci nie wychodzi. Ludzie się czepiają. Stwarzasz kłótnie. Wszystko się sypie. Zaczynasz krzyczeć. Wątpisz we wszystko. Dla Ciebie nic już nie ma znaczenia. Krwawisz. Pijesz. Upadasz. I tak codziennie, już od jakiegoś czasu. Bo wszystko jest do bani, prawda? Zatrzymaj się choć na chwilę, usiądź i odpowiedz na jedno ważne pytanie: po co żyjesz?
|
|
 |
|
Czasem mam takie dni, że nawet sex mnie nie bawi,
film mnie nie bawi, joint mnie nie bawi, więc chuj
leżę i myślę, że nie chce mi się myśleć
prawda jest taka, że nie wiesz nic o mnie...
|
|
|
|