 |
|
i proszę Cię, dziewczynko ,naucz się - że mojego miejsca się nie zajmuje. czy to w autobusie, czy w sercu mężczyzny. / veriolla
|
|
 |
|
Ten był jak brat, tamta jak siostra inni jak rodzina. Zawsze miałam dla nich czas. Nigdy dla Ciebie, a teraz popijam czerwone winno, sama w ciemnym pokoju. Z każdą łzą czuje w gardle smak alkoholu.
|
|
 |
|
"-Po tym wszystkim wstała i wyszła, nawet się nie pożegnała, zabrała swoje rzeczy i poszła. - A dałeś jej powód aby chciała zostać ?"
|
|
 |
|
Jeżeli kiedyś mi wybaczysz zrobisz to wyłącznie dla siebie, by móc znowu zasnąć obok mnie, nigdy nie "wybaczysz" dla mnie - nie szukam wybaczenia.
|
|
 |
|
Wcale nie zależy mi na teraz na odegraniu się na Tobie, choć bez problemu mogłabym to zrobić tak jak ty zraniłeś mając mnie w dupie i olewając w każdy sposób. Nie jestem dzieckiem żeby bawić się w niekończącą wojnę, chcę odpocząć od tego wszystkiego. Zerwać wszelki kontakt, zapomnieć o tym co nas łączyło i nigdy więcej do tego nie wracać.
|
|
 |
|
nie potrafię patrzeć dłuższy czas w lustro, nie mogę patrzeć na tą pogubioną w uczuciach osobę. nie wyjdę bez makijaż bo boję się, że ktoś zobaczy mnie prawdziwą. unikam kontaktu wzrokowego bo nie chcę, żeby ktoś w moich oczach zobaczył ból. unikam rozmów na jego temat bo każda przynosi nagły wybuch płaczu.
|
|
 |
|
Moja samotność zaczyna się dwa kroki od Niego. Tak, samotna. Tak, niezaspokojona. Czas, który wszystko zmienia, zmienił Nas. Już nie pamiętam smaku Jego ust, przyjemności, którą dawał mi Jego dotyk. Chłód poranków, pozory bliskości – oddalają… A jednak gdy zamykam oczy widzę obrazy, które są powodem przyspieszonego bicia serca. Pościel pachnąca Nami, usta spragnione pocałunków. Leżąc koło siebie…
|
|
 |
|
Życie kręci się dalej i nie mogę pozwolić sobie na łzy. Muszę iść do przodu, walczyć o swoje i poznawać życie bawiąc się jednocześnie. Nie mogę utkwić w przeszłości, między kartami zapisanymi o nas. Łączyło nas coś wielkiego i mam świadomość, że nigdy o Tobie nie zapomnę i zawsze będę choć trochę tęskniła, była zazdrosna i kochała. Może nie tego wszyscy się spodziewali - tego, że tak łatwo się podniosę ale tak kochani, płacząc i użalając się niczego nie zmienię. Widocznie tak miało być a ja pójdę dalej przez życie ciesząc się, że miałam okazje pokochać kogoś tak mocno.
|
|
 |
|
Na początku było mi źle ale wiedziałam, że muszę to zrobić i nawet największe uczucie nie ma tutaj znaczenia. Musiałam zakończyć tą znajomość, chorą miłość i uzależnienie do Ciebie. Walczyłam sama z sobą by nie odpisać Ci na wiadomość, nie zadzwonić i nie usłyszeć Twojego głosu w słuchawce bo najzwyczajniej tęskniłam za tym jak słodko zdrabniałeś moje imię, kłóciłeś się, że kochasz bardziej ode mnie. Ale musiałam przestać patrzeć przez okulary zamalowane miłością a spojrzeć w przyszłość. Dziś? Nie jest dobrze ale lepiej, nadal mi Ciebie brakuje ale chyba już nie tęsknie. Czuje się wolna, zdolna do wszystkiego jeśli tylko tego chcę, nie będąca dla kogoś tylko na moment.
|
|
 |
|
Jeżeli masz ochotę na seks powiedz. Nie dorabiaj do tego teorii wielkiej miłości, pragnienia i tego, że Ci zależy. Łatwiej będzie znieś mi świadomość bycia Twoją dziwką niż pozbierać się po kłamstwie, którym chcesz mnie nakarmić.
|
|
|
|