 |
|
"-Co mi kupisz na urodziny ? - Koszulkę z napisem GAME OVER"
|
|
 |
|
Nie zostało mi po Tobie zbyt wiele, sumiennie wyrzucam resztki naszego wspólnego życia, chociaż ciężko przyzwyczaić się do pustego miejsca w łóżku i ciężko wstawiać wodę na jedną tylko kawę. To nadal żyje, nadal jem, nadal boli mnie ząb, czesze włosy, maluje oczy. Tak naprawdę nic się nie zmieniło. Nic. Nic poza tym, że tęsknie.
|
|
 |
|
odkąd tu jestem , bardzo się zmieniłam , teraz nie dam się skrzywdzić! chyba powinnam być z Siebie dumna?
|
|
 |
|
jeszcze kilka dni w tym syfie, nareszcie na wolnosc ! tak długo na to czekałam .
|
|
 |
|
Pierwszy raz od tak dawna ogrzałam się w innych ramionach. Ktoś inny sprawił, że miałam ochotę się śmiać. To taki mój Mount Everest. Prywatny, osobisty, nowy... Już się nie boję.
|
|
 |
|
Ciężko słuchało mi się słów przyjaciół, kiedy mówili, że nie ma we mnie tej samej osoby co kiedyś, że zamknęłam swój świat w czterech ścianach mojego małego pokoju, że ograniczyłam swoje życie tylko do tego żeby jakoś przetrwać kolejny dzień. Stałam się zagubioną egoistką, która na własne życzenie samotnie dryfowała po oceanie bólu. Odcinałam się od ludzi, bo tak było mi łatwiej. Stałam się tak bardzo beznadziejna, bo skupiając się tylko na sobie mogłam stracić kolejne osoby. Mój żal i ból tak bardzo przysłonił mi świat, że nie zauważałam problemów najbliższych. Teraz staram się zmienić i oni mówią, że to widzą, ale w dalszym ciągu tak wiele brakuje abym mogła żyć jak dawniej. Byłam na samym dnie, stałam się wrakiem człowieka, a teraz pokonuję długą i ciężką drogę, aby to odbudować. Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie sobie pozwolić na takie zniszczenie. A to wszystko mnie dopadło i to właśnie przez miłość. / napisana
|
|
 |
|
I chociaż będziemy tego już niedługo bardzo żałowali. To dziś spróbujmy.
|
|
 |
|
Jeszcze chwila i zegar wybije Dzień Ojca. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Z głośników smętnie zawodzi męski głos. I nadal nie ma to żadnego znaczenia. Przecież wezmę telefon, wystukam Twój numer, choć przecież wiem, że to nic nie zmieni. Chłodne, bezbarwne; "Wszystkiego najlepszego" zastąpi pełne nienawiści i żalu; "Nienawidzę Cię, za to, że Cię nie ma, że zrezygnowałeś z bycia ojcem tak łatwo - błagam wróć." Twoje ciche, obojętne; "Dzięki". Zgrabnie zastąpi "Kocham Cię córeczko". I tak naszą rozmowę przerwie brak zasięgu. Do usłyszenia za rok tato.
|
|
 |
|
23.23
To jedno z ostatnich słów do Ciebie. Czas iść dalej. Nasze drogi skrzyżowały się, ale przedłużanie tej agonii nie ma już sensu. To koniec.
Już niedługo nawet nie poznasz mnie na ulicy, nie będziesz umiał wytłumaczyć dlaczego mnie pokochałeś i nie będziemy pamiętać dlaczego się rozstaliśmy. Wszystko będzie bez znaczenia.
Ale narazie przemilczmy ten ból, tę tęsknotę... w samotności. Tylko samotność może nas trochę naprawić.
|
|
 |
|
"Nim zajdzie słońce tęsknić za Tobą będę znów."
|
|
 |
|
"Lepiej nic nie mówić i sprawiać tylko wrażenie głupca, niż odezwać się, by rozwiać wszelkie złudzenia." (Rami Belson)
|
|
|
|