 |
`. Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno, lub rzucić nim o ścianę. Bo lepiej jest myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu, niż, że o mnie zapominasz.
|
|
 |
. Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. ` Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
|
|
 |
Są takie błędy, których nie da sie naprawić, Są takie słowa, których nie da sie cofnąć, Są takie łzy, których nie umiem powstrzymać, Są takie gesty, którym nie umiem sie oprzeć , Są takie pragnienia, które nie chcą umrzeć, Jest takie uczucie, które nie chce zgasnąć..
|
|
 |
- Kochasz Go? - Nie wiem... - Często o Nim myślisz? - Nie... tylko wtedy, gdy oddycham... ' jebbejsalta.
|
|
 |
`. Gdy przychodzi ta cholerna chęć wykrzyczenia całemu światu prawdy, którą ukrywam w środku, zjawia się myśl, że przecież i tak nikogo to nie obchodzi, nie warto.
|
|
 |
Patrzysz na mnie tymi swoimi oczami i uśmiechasz się w ten irytujący sposób i dajesz mi dobrze do zrozumienia, ze nigdy nie będzie " nas ", a i tak nadal kocham Cię jak idiotka i planuję jak będzie wyglądać nasza przyszłość.
|
|
 |
- dlaczego nie odebrałaś telefonu, gdy dzwoniłem ? - bo nie lubię melodii, jaką sobie ustawiłam, gdy dzwonisz. - to dlaczego sobie ustawiłaś taką melodię ? - żeby kur^a nie odbierać. -.- /\ . ej_co_ty_odwalasz
|
|
 |
gdy ktoś mnie spyta coś o Tobie. myślę, i mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam Cię w dupie. że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała z Tobą twarzą w twarz, powiedziałabym jak bardzo Cię kocham, i chciałabym Cię mieć ..
|
|
 |
-Kochanie..
-Tak?- Zatrzymała się i odwróciła.
-Nic takiego- odpowiedział ;
- Chciałem tylko jeszcze raz na Ciebie spojrzeć.
|
|
 |
- Dlaczego taka jesteś ? - Jaka ? - Taka cholernie samodzielna ? ! - Bo tylko sobie mogę w pełnie zaufać, wiem, że sama siebie nie jestem w stanie zranić !
|
|
 |
' i nawet Twoje ciągłe zapewnienia ,że wszystko będzie dobrze nie pomagają.
|
|
 |
' tylko ty mnie uspokajasz. ale w tamtej chwili, kiedy wszystko kończyłeś nawet Twoje pocałunki nie pomagały. nie pomagała Twoja obecność i to ,że tak mocno mnie obejmowałeś i powtarzałeś ,że wszystko będzie dobrze , że trzeba czasu na szkołę. i po co kurwa kłamałeś ?
|
|
|
|