 |
Za mało odwagi, by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie. A dziś za późno, nie umiem tak głośno krzyczeć, żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie usłyszeć.
|
|
 |
Za mało odwagi, by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie. A dziś za późno, nie umiem tak głośno krzyczeć, żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie usłyszeć.
|
|
 |
Kocham Cię ogarnij to w końcu i napisz do mnie..
|
|
 |
-- co ja mam robić? -zostaw go. pozwól mu zatęsknić. zobacz czy jemu zależy. bo Tobie zależy i on to wie.
|
|
 |
Dopiero w ostatnim tygodniu zdałam sobie sprawę, jak jestem silna. Tyle rozmów przeprowadzonych, tyle starć i te ostre wymiany zdania uświadomiły mi, że jednak potrafię zawalczyć o swoje. Szkoda, że będąc z Tobą o tym nie wiedziałam i pozwoliłam Ci robić to wszystko, wraz z odejściem ode mnie. Tak po prostu.
|
|
 |
Mam dość kochanych ludzi, którzy w ramach zjebaniu komuś i tak pokręconego życia wymyślają niestworzone historie na ich temat. Także wszystkich którzy wymyślają nowe, idiotyczne informacje serdecznie pozdrawiam środkowym palcem.
|
|
 |
Czego się boję .? Boję się stracić ludzi, których kocham . Boję się , że kolejny raz mi się to przydarzy . Boję się samotności . Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego , że nikogo już przy mnie nie ma .
|
|
 |
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja, a najdzieja jest zawsze prawdziwa...
|
|
 |
-Kochasz go? -Nieeee... -yhm. Jasne. Jak tylko go zobaczysz czerwienisz się, poprawiasz włosy i malujesz usta. Potem mówisz że jakoś tu gorąco, i usta Ci się zeschły, gdy przejdzie w oczach masz łzy. Powiesz mi o co tu chodzi? -Po prostu nienawidzę go, ale kocham bardziej
|
|
 |
-dlaczego go unikasz? -bo tak jest łatwiej.. zapomnieć.. -więc dlaczego wyszukujesz go w tłumie gdy nie patrzy? -bo odczuwam niepokój.. czuję że czegoś mi brakuje.. i tylko jego widok potrafi przywrócić mi uśmiech.. -więc dlaczego do niego nie wrócisz?.. -bo kolejnego rozstania bym nie przeżyła
|
|
 |
jestem uzależniona od Ciebie, ale na odwyk za chuja nie pójdę.
|
|
 |
`. Zazdrość. Uczucie, które tak dawno nie gościło w jej sercu, dzisiaj uderzyło z zadziwiającą siłą.
|
|
|
|