 |
Ona znowu spędzi samotną noc wierząc, że rano znów go zobaczy.. Oddech na szkle, serce na pożegnanie smutkiem malowane..
|
|
 |
Gdybym wiedziała, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę Cię śpiącego, objęłabym Cię mocno i modliłabym się do Pana, by pozwolił mi być Twoim aniołem stróżem.
|
|
 |
Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem 'marionetką' i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałabym ten czas najlepiej jak potrafię.
|
|
 |
Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została 'wojowniczką' jego serca
|
|
 |
Jego wspomnienia nie były związane ze świętami Bożego Narodzenia, obozami ani zabawkami. Jego wspomnienia to szpital, kroplówki i transfuzje krwi. Wszystko przez nieodwzajemnioną, cholerną miłość.
|
|
 |
A ja wytnę sobie serce, włożę do pudełka po butach i wyniosę na strych, żeby już więcej nie kochać../ wyszperane z internetu
|
|
 |
Na tym widocznie polega istota miłości, że chcesz opowiedzieć każdą bzdurę, jaka ci się przydarzyła, w nadziei, że w krętej drodze z twoich ust do ucha partnera opowieść zyska znaczenie i sens, jakby to wszystko zdarzyło się tylko po to, żeby miała co opowiedzieć Jemu w nocy, nie tylko to, wszystko, co się zdarzyło, zdarza, zdarzy, ma jeden sens - zostać opowiedziane Jemu, nawet jeśli on wcale nie jest ciekaw i nie chce tego słuchać. / z internetu wyszperane.
|
|
 |
Nie chcę się z Ciebie budzić, kochanie!
|
|
 |
Marzyła, by się obudzić i żeby było tak jak kiedyś, kiedy byli razem. Beztrosko darzyli się uczuciem.
|
|
 |
Czuję Cię w powietrzu i w dymie z ostatniego papierosa.
|
|
 |
Przykleję się do Ciebie, do każdej Twojej wypukłości. Zamknę oczy i
odpłynę daleko do najdalszych wspomnień. Do dziecięcej nadziei i
ufności w to, że jesteś. Wtulę się w Ciebie jeszcze mocniej.
Powierzę Ci znów siebie.. Prowadź mnie przez kolejne chwile
nieobecności, przez kolejne spacery w myślach. Ja nawet nie wiem jak
masz na imię, ja po prostu Cię czuję. Ja nawet oddycham Tobą…
|
|
|
|