 |
gdybym wiedziała, że będziesz tam, że cię spotkam, nie wiem może potoczyło by się to inaczej, może wszystko popłynęło by w odwotną stronę. może nie chciałabym, żebyś wtedy mnie przytulał. może było by normlanie, bo teraz dzięki tobie mój mózg zamiast innymi znów zajmuje się tobą.
|
|
 |
gdybym chciała mogłabym teraz stać na twoim podwórku i czekać aż otworzysz mi drzwi twojego domu, mogłabym ale po co? po to, żebym znów później poniosła klęskę? stoczyła się i rozczarowałą? bo tak by na pewno było, a teraz jest dobrze, jest dobrze powoli straciłeś ważność w moim życiu.
|
|
 |
tym jednym wydarzeniem wróciłeś do mojej głowy, ale nie do mojego życia. niestety? a może na szczęście?
|
|
 |
tak bardzo kocham cię i nie wiem co gdyby było między nami źle.
|
|
 |
dobry dzień jest wtedy, kiedy gdy wieczorem kładziemy się do łóżka i nie marzymy ale wspominamy cały dzień!
|
|
 |
Mamo. Patrzę w lustro i widzę jak dorosłem. Zamykam oczy i widzę jak ubrany w mały garniaczek stałem przed lustrem z Tobą. Trzymałaś mnie za ramię i wzruszona mówiłaś, że wyrosłem Ci na mądrego chłopca. Miałem chwilę potem odebrać nagrodę za wygrany konkurs, konkurs, który wygrałem dla Ciebie, jak każdy inny. Otwieram oczy, dziś Ciebie nie ma. Dziś też mam garnitur, ale urosłem, mam zarost i przybyło mi trochę muskulatury. Nie uśmiecham się już jak wtedy i nie mam tej dłoni, tak ważnej. Nie wiem czy dziś jesteś wzruszona i dumna. Nie wiem czy wg Ciebie teraz wyrosłem na mądrego faceta. Wiem tylko tyle, że bardzo Cię kocham i tęsknię. Tęsknię tak, że co sekundę pęka mi serce, coraz bardziej, coraz mocniej, coraz boleśniej. Z przepaści, które tworzą się w sercu sączy się krew i ma upływ we łzach na policzkach. Muszę być twardy jak chuj. Muszę stać twardo i nie upadać, żeby nie zawieźć.Wycieram oznaki zwątpienia z policzek i kroczę dalej, choć może następny krok będzie skokiem w przepaść.
|
|
 |
czasem już nie umiem sobie radzić, czasem naprawdę już nie daje z tym wszystkim rady.
|
|
 |
|
Cześć Kochanie.Pamiętasz jak mówiłeś mi,że mogę zawsze bez względu na wszystko.Nie ważne czy będziesz zły czy smutny albo szczęśliwy.Mogłam napisać do Ciebie co czuję?Co leży na sercu?Tak tak, pisałam ty olałeś.Albo pamiętasz jak mówiłeś,że będziesz zawsze?Nie było Cię nigdy.Pamiętasz to cholerne wspomnienie jak graliśmy w butelkę a ty dostałeś zadanie by inną laskę pocałować? Zrobiłeś, byłeś cholernie szczęśliwy.Po przybijaniu piątek kolegom,spojrzałeś i podszedłeś i powiedziałeś ; Wiem,wiem zawiniłem.Wciąż Cię kocham.Pamiętaj mała " . To były puste słowa.Niby puste słowa ale trochę podniosły mnie na duchu.Pamiętasz te słowa?"Wciąż Cię kocham i nie oddam Cię za nic.Rozumiesz?Rozumiesz kurwa?"Znów puste słowa.Cholerne słowa które ranią.Choć były puste i tak bolało.Wiesz co? Najgorsze jest to,że dziś się mijamy bez słowa na korytarzu wcześniej było " Cześć kochanie , No siema piękna , Siemka ". Codziennie widzę tą pustkę w oczach.Tęsknie..
|
|
 |
|
Im więcej chłopaków poznaje, tym bardziej uświadamiam sobie, że nikt nie jest w stanie Cię zastąpić.
|
|
 |
|
Nie dziw się że jej nie ma skoro nie postarałeś się o to by została.
|
|
 |
jeden czuły gest a może zmienić kilka kolejnych dni na lepsze.
|
|
|
|