 |
To że codziennie obrażamy się na siebie, kłocimy, krzyczymy z całej siły, rzucamy co jest pod ręką, trzaskamy drzwiamy, i nie gadamy aż do następnego dnia to nie wszystko, nie zapomnij że łączy nas takie coś jak miłość.
|
|
 |
za mało czasu minęło,
bym umiała bez emocji powiedzieć Ci jak jest.
|
|
 |
nie potrafię tak po prostu zapomnieć o tym co nas łączyło, o nas..
o tym, że istniejesz chociaż nie ma cię już dla mnie, o twoim uśmiechu
i każdym słowie skierowanym w moją stronę, o tym jak troszczyłeś się o mnie
i byłeś chociaż nie było to konieczne.
|
|
 |
Co ty sobie myślałaś, ty naiwna dziewczynko? On i miłość? [koffi]
|
|
 |
kolejny łyk piwa i tęgie rozkminy.
|
|
 |
- Ej, porozmawiamy ? ; >
-Chwilunia, bo muszę kucnąć .
- Eee? Dlaczego kucasz ?
- Bo skoro mamy gadać na twoim poziomie , to muszę się zniżyć!
|
|
 |
Nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. Nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. Nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. Nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. No nie chcę, to boli niestety
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
jarałam szlugi na obozie tanecznym, więc wiem co to ryzyko. DZIWKO ; d
|
|
 |
mocno pocałował ją w usta. wszystko w niej zawirowało, podniecił ją ten pierwszy pocałunek, jego świeżość, cudowny smak i jego zapach. przywarł do niej młodym, twardym, jędrnym ciałem. jeszcze nigdy nie czuła się taka zagubiona, oszołomiona, nieważka. gdy zetknęły się ich języki, podskoczyła i mimowolnie jęknęła.
|
|
 |
i dotarło do mnie, że nic nie dzieje się bez przyczyny - przypadkowo. na każdą sytuację w naszym życiu składa się ogrom małych rzeczy, małych zdarzeń. wszystko jest gdzieś tam cholernie ukartowane.
|
|
 |
dorośnij a obiecuję, że spróbujemy
|
|
|
|