 |
nie potrafi mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.
|
|
 |
|
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.. / net
|
|
 |
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może... / net
|
|
 |
|
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok ślicznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie..
|
|
 |
- kiedy zaczął się do mnie dobierać, to mu powiedziałam, że nie chcę go widzieć. - i co? - i zgasiliśmy lampę. :D
|
|
 |
powinieneś być teraz przy mnie
|
|
 |
z przeszłością trzeba się rozstać, niekoniecznie dlatego, że była zła, ale dlatego, że jest martwa. / demoty. ♥
|
|
 |
|
to nie ma sensu, więc po co mam się męczyć? / malyblondserek
|
|
 |
|
I możesz wmawiać sobie, że on już nic dla Ciebie nie znaczy, że bez niego jest Ci lepiej, że przecież w życiu jest tyle fajniejszych i lepszych niż on. A gdy tylko na wyświetlaczu telefonu pojawi się znany, lecz dawno usunięty numer serce zakuje jak nigdy dotąd. A wraz z wiadomością wrócą wspomnienia. / ciamciaa ♥
|
|
 |
|
Przyrzeknij że nie spóźnisz się o całe życie / Pih ♥
|
|
 |
Latarnie pobliskich ulic rozświetlały jej drogę, którą kroczyła. Biały puch opadał na jej długie blond loki. Co chwilę chowała zmarznięte dłonie w kieszeniach kurtki. Szła przed siebie nie zwracając uwagi na mijających ją ludzi, którym ciągle wpadała pod nogi. Oparła się o mały murek, stała tak w bezruchu gdy jej małe serce podejmowało najtrudniejszą decyzje. "Zawsze mówiłeś, żeby łza nigdy nie dotknęła uśmiechu." - szepnęła ocierając słoną kroplę z policzka. Zacisnęła powieki, zrobiła krok zbliżając się do jezdni. Widziała reflektory nadjeżdżającego pojazdu a w jej głowie, niczym projektor, slajdy przeplatały się wspomnienia. "Pierwszy i ostatni raz się poddałam". Wypowiedziała a po parku rozeszło się echo pisku samochodu. / slaglove ♥
|
|
|
|