głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chicavariable

36 6 stopni utrzymujących się dość długo. Jeden ruch błędny. Otaczający nastrój  dobre zrozumienie zaistniałej sytuacji  zwykłe skaleczenie. Chcę kroplę spadające w dół. Coraz szybciej i szybciej. Plama na białym  nieskazitelnym dywanie. Ciemny obraz  szary tłum pośród białego światła. Coraz zimniej  coraz mniej. 34 8 stopnia. Senne oczy  ciężkie powieki  walka o nic. Pustka przepełniająca osłabiony organizm. Ostanie słowa  prośby. Spadasz gdzieś w dół. Krzyczysz do mroku. 33 stopnie. Zabierają cię w głębię. Chcesz czy nie chcesz  ale musisz. Ból  krzepnięcie krwi  duża rana. Brak tętna  serce stanęło...

psycholandiaaa dodano: 21 stycznia 2014

36,6 stopni utrzymujących się dość długo. Jeden ruch błędny. Otaczający nastrój, dobre zrozumienie zaistniałej sytuacji, zwykłe skaleczenie. Chcę kroplę spadające w dół. Coraz szybciej i szybciej. Plama na białym, nieskazitelnym dywanie. Ciemny obraz, szary tłum pośród białego światła. Coraz zimniej, coraz mniej. 34,8 stopnia. Senne oczy, ciężkie powieki, walka o nic. Pustka przepełniająca osłabiony organizm. Ostanie słowa, prośby. Spadasz gdzieś w dół. Krzyczysz do mroku. 33 stopnie. Zabierają cię w głębię. Chcesz czy nie chcesz, ale musisz. Ból, krzepnięcie krwi, duża rana. Brak tętna, serce stanęło...

Miałem ochotę przestać istnieć. Nie  nie popełnić samobójstwo  nie umrzeć  ale przestać istnieć. Zamienić się w nic.

jachcenajamaice dodano: 21 stycznia 2014

Miałem ochotę przestać istnieć. Nie, nie popełnić samobójstwo, nie umrzeć, ale przestać istnieć. Zamienić się w nic.

Muszę zamknąć marzenia w butelce  i roztrzaskać ją o burtę rzeczywistości.

jachcenajamaice dodano: 21 stycznia 2014

Muszę zamknąć marzenia w butelce i roztrzaskać ją o burtę rzeczywistości.

“Mówiła mi  że takie są najgorsze  co w ciszy kochają swój krzyk.”

jachcenajamaice dodano: 21 stycznia 2014

“Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk.”

 Najdłużej goją się rany po szczęściu.

jachcenajamaice dodano: 21 stycznia 2014

"Najdłużej goją się rany po szczęściu."

“Ja jedna z wielu. Ukryta wśród miliarda. Wstydzę się że jestem.”

jachcenajamaice dodano: 19 stycznia 2014

“Ja jedna z wielu. Ukryta wśród miliarda. Wstydzę się że jestem.”

Tak naprawdę tęsknisz za Nim  ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność  chciałabyś żeby było tak  jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu  w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był  a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu  siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką  wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem  który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim  z nadzieją  że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce  które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz  że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała  nigdy nie cofniesz się w przeszłość?

ania98 dodano: 17 stycznia 2014

Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość?

Cześć  to ja – emocjonalny wrak  który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie – jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech  barwa głosu  oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec to proszę dobij me uczucia. Zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to  że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to  że zostałam oszukana  że jestem tu sama jak palec  że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie  jakim Cię darzę. Morze łez  ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią  że nadzieja umiera ostatnia. Cześć  to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?

ania98 dodano: 17 stycznia 2014

Cześć, to ja – emocjonalny wrak, który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie – jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech, barwa głosu, oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec to proszę dobij me uczucia. Zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to, że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to, że zostałam oszukana, że jestem tu sama jak palec, że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie, jakim Cię darzę. Morze łez, ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Cześć, to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?

W co wierzysz? W miłość do końca życia? W Boga? W przyjaźń? W siebie? Nieważne. Nalej sobie kieliszek i wypij za to. Podziękuj  że to masz  że nie jesteś sam  że masz oparcie  że ktoś się o Ciebie troszczy. Wypij i uśmiechnij się. Niektórzy nie mają niczego. Są samotni  niekochani  bez wiary. Pomyśl o tych  o których nie myśli nikt. Wypij za nich. A gdy za drugim razem pokłócisz się z przyjacielem  nie mów  że straciłeś wszystko – w końcu masz przy sobie tak wiele. Co mają zrobić ci  którzy już na starcie byli przegrani? Dokąd mają pójść samotni? Z kim porozmawiać szeptem  gdy puste cztery ściany  tak bardzo uwierają w ciszy? Komu powiedzieć ‚kocham’  gdy nie ma się nikogo? Jak wstać i walczyć  jeśli nie wierzy się w siebie?

ania98 dodano: 17 stycznia 2014

W co wierzysz? W miłość do końca życia? W Boga? W przyjaźń? W siebie? Nieważne. Nalej sobie kieliszek i wypij za to. Podziękuj, że to masz, że nie jesteś sam, że masz oparcie, że ktoś się o Ciebie troszczy. Wypij i uśmiechnij się. Niektórzy nie mają niczego. Są samotni, niekochani, bez wiary. Pomyśl o tych, o których nie myśli nikt. Wypij za nich. A gdy za drugim razem pokłócisz się z przyjacielem, nie mów, że straciłeś wszystko – w końcu masz przy sobie tak wiele. Co mają zrobić ci, którzy już na starcie byli przegrani? Dokąd mają pójść samotni? Z kim porozmawiać szeptem, gdy puste cztery ściany, tak bardzo uwierają w ciszy? Komu powiedzieć ‚kocham’, gdy nie ma się nikogo? Jak wstać i walczyć, jeśli nie wierzy się w siebie?

Chcę żyć dawnym życiem  tak jak wtedy gdy jeszcze się nie znaliśmy. Chcę znowu uśmiechać się  cieszyć się z życia. Chcę być pełna radości  i miłości do świata. Tak jak było  za nim Ty się pojawiłeś. Nie  to nie tak  że byłeś błędem. Nigdy. Byłeś przez krótką chwilę  ale nigdy nie będziesz jednym z błędów. Bo to dzięki Tobie  wiem jak to jest na prawdę kochać. Dzięki Tobie poczułam smak miłości  którego nie mogę się teraz pozbyć. Dzięki Tobie wiem  co to jest mieć całe szczęście koło siebie. To trwało zbyt krótko  teraz gdy już Cię nie ma  po raz kolejny  lecz na stałe. Wciąż gdzieś bokiem idzie nienawiść  do życia  do świata. Nie umiem jej odgonić  za bardzo zraniłeś. Dzisiaj już nie przywiązuje się do ludzi  bo wiem że odejdą. Nie przyzwyczajam się tak już.. Teraz Bez Ciebie  jestem nikim. Bez Ciebie części mnie umierają a uczucia gasną. Bez Ciebie  czuję że moje życie nie ma sensu  bo Ty dodawałeś w nim blask. I wiesz  chciałabym żebyś wrócił. Tak o

ania98 dodano: 17 stycznia 2014

Chcę żyć dawnym życiem, tak jak wtedy gdy jeszcze się nie znaliśmy. Chcę znowu uśmiechać się, cieszyć się z życia. Chcę być pełna radości, i miłości do świata. Tak jak było, za nim Ty się pojawiłeś. Nie, to nie tak, że byłeś błędem. Nigdy. Byłeś przez krótką chwilę, ale nigdy nie będziesz jednym z błędów. Bo to dzięki Tobie, wiem jak to jest na prawdę kochać. Dzięki Tobie poczułam smak miłości, którego nie mogę się teraz pozbyć. Dzięki Tobie wiem, co to jest mieć całe szczęście koło siebie. To trwało zbyt krótko, teraz gdy już Cię nie ma, po raz kolejny, lecz na stałe. Wciąż gdzieś bokiem idzie nienawiść, do życia, do świata. Nie umiem jej odgonić, za bardzo zraniłeś. Dzisiaj już nie przywiązuje się do ludzi, bo wiem że odejdą. Nie przyzwyczajam się tak już.. Teraz Bez Ciebie, jestem nikim. Bez Ciebie części mnie umierają,a uczucia gasną. Bez Ciebie, czuję że moje życie nie ma sensu, bo Ty dodawałeś w nim blask. I wiesz, chciałabym żebyś wrócił. Tak o

Już prawie północ  jak co dzień czuję  że moje życie nie ma sensu. Lekko przypatrując się spływającej krwi  czuję strach. Strach przed śmiercią  przed życiem. Czego chce? Sama nie wiem. Boje się. Boje się żyć  boje się umrzeć. Jest jakieś pomiędzy. Nie chcę istnieć  tak po prostu. Ale boję zrobić się tego jednego kroku  do końca. Tutaj jestem nikim  ilekroć mi to powtarzano. Jestem sama  bo nikt nie chce pomóc. Wszyscy są  tylko jak czegoś potrzebują

ania98 dodano: 17 stycznia 2014

Już prawie północ, jak co dzień czuję, że moje życie nie ma sensu. Lekko przypatrując się spływającej krwi, czuję strach. Strach przed śmiercią, przed życiem. Czego chce? Sama nie wiem. Boje się. Boje się żyć, boje się umrzeć. Jest jakieś pomiędzy. Nie chcę istnieć, tak po prostu. Ale boję zrobić się tego jednego kroku, do końca. Tutaj jestem nikim, ilekroć mi to powtarzano. Jestem sama, bo nikt nie chce pomóc. Wszyscy są, tylko jak czegoś potrzebują

Jestem tym wszystkim zmęczona  znudzona  zirytowana. Wszystko mnie wkurza i wszystkich ja wkurzam. Nie mam ochoty na rozmowy z kimkolwiek. Jestem w totalnym dołku. Nigdy nie było tak źle  nigdy. I pomyśleć by  że to wszystko przez jednego człowieka.

ania98 dodano: 17 stycznia 2014

Jestem tym wszystkim zmęczona, znudzona, zirytowana. Wszystko mnie wkurza i wszystkich ja wkurzam. Nie mam ochoty na rozmowy z kimkolwiek. Jestem w totalnym dołku. Nigdy nie było tak źle, nigdy. I pomyśleć by, że to wszystko przez jednego człowieka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć