 |
Potrzebuję Cię chociaż Cię nie ma, czekam mimo tego, że nie mam na co./bekla
|
|
 |
Chyba obejrzałam za dużo filmów, przeczytałam zbyt wiele książek, miałam zbyt wiele marzeń by umieć żyć jak wszyscy./bekla
|
|
 |
|
I właśnie tym różnię się od innych dziewczyn. Ja do Ciebie nie wrócę, nie będę robić wszystkiego, żebyś tylko zwrócił na mnie uwagę. Zraniłeś mnie, więc spierdalaj. Nie jesteś nikim specjalnym, nie będę wybaczać, bo nie ma tutaj miejsca na drugą Matkę Teresę. W dupie mam co nas łączyło i co mogłoby łączyć. Nigdy nie będę jakimś ułamkiem, nigdy nie popatrzę już w Twoją stronę, bo tam za duży tłum śliniących się lasek. Poszedłeś na łatwiznę, jak zwykle na skróty, ups, ślepa uliczka. Nie dam Ci satysfakcji, że kolejna wróciła, że możesz robić wszystko, a one i tak przychodzą. Wiesz kto przychodzi? Puste idiotki, które mógłby mieć tutaj każdy, więc czym się szczycisz? Daj spokój, żaden z Ciebie plejer, raczej frajer, który wyznacza swoją wartość przez ilość zaliczeń. Serio? Serio myślałeś, że będę jak tamte, że wrócę, że polecę na tanią bajere o nieistniejącej tęsknocie? Śmieję Ci się w twarz, bo jesteś zerem. Upadłeś tak nisko, że nie ma obok już nikogo./esperer
|
|
 |
Mówiłam Ci prawda? Powtarzałam, że bez sensu się przywiązywać, że wszyscy i tak w końcu mnie zostawią, że nawet Ty ze szczerą miłością nie dasz rady tego wszystkiego unieść. Jestem trudna. Zbyt obciążona żeby dzielić się życiem. Uparłeś się na miłość, namówiłeś na zaufanie, wykorzystałeś i zostawiłeś jak starą zabawkę. Powiedziałeś dobranoc i nie zadzwoniłeś nigdy więcej. Straciłam dla Ciebie głowię, a wzamian wyprułeś ze mnie serce. Stratowałeś moje serce, zabrałeś duszę i uciekłeś. Teraz nie ma już we mnie nic. Jestem niczym./bekla
|
|
 |
Nawet jak bym chciała napisać o naszej relacji, to nie wiedziałabym jak, bo przecież sami nie wiemy kim dla siebie jesteśmy.
|
|
 |
„Trzeba było poznawać kobiety nie przez okulary Mickiewiczów, Krasińskich albo Słowackich, ale ze statystyki, która uczy, że każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką.”
|
|
 |
Dylemat, kiedy mamy komuś coś do powiedzenia, ale lepiej jest milczeć.
|
|
 |
Ty też analizujesz każdą rozmowę z Nim? Rozkładasz zwykłe zdanie na czynniki pierwsze, doszukując się jakiegokolwiek podtekstu? A gdy niczego nie możesz się dopatrzeć, padasz i tracisz nadzieję na coś, co nigdy tak naprawdę nie miało mieć miejsca.
|
|
 |
Nigdy nie podchodź zbyt blisko, widzisz, kiedyś zbliżyłam się zbyt mocno do człowieka i on wyrwał mi serce.
|
|
|
|