|
dzięki Tobie się uśmiecham !
|
|
|
Droga Bestio. Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuję jak należy. Nie złościłam się, nie byłam chciwa, złośliwa, samolubna, zazdrosna ani uszczypliwa, nic jeszcze nie wypiłam ani nie fajczyłam. Nawet ani razu nie skłamałam. Jestem Ci za to bardzo wdzięczna. Ale droga Bestio, za chwilę zamierzam wstaćz łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebowała Twojej pomocy.
|
|
|
Nie, nie zasłaniaj. Nie zasłonisz. Zostaw. No, jeszcze bardziej odkryj. Lubię, jak krwawisz.
|
|
|
"I to, że jest gorzej nie znaczy, że kocham Cię mniej."
|
|
|
Wciąż słyszę to pierdolone tykanie zegara (którego nie mam) i brzęczenie owadów (których tu nie ma). Zaraz oszaleję. Chcę spać. Mieć koszmary, zamiast tych okropnych halucynacji. I pewnie pomyślisz "wariatka, znowu się naćpała", ale to nie to. Trzymam się od prochów z daleka i przy obecnej sytuacji ten fakt mnie strasznie martwi.
|
|
|
Jestem hibiskusem, jestem sosną, jestem jadeitem, jestem siódemką, panną i tygrysem. I dlaczego do cholery nie pozwalasz mi spać?
|
|
|
Kochać się z kobietą i spać z nią to dwie namiętności nie tylko różne, co prawie przeciwstawne. Miłość nie wyraża się w pragnieniu spółkowania (to pragnienie dotyczy przecież niezliczonej ilości kobiet), ale w pragnieniu wspólnego snu (to pragnienie dotyczy tylko jednej kobiety).
|
|
|
Nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór,
nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu
Przepraszam.
|
|
|
Ktoś pyta o nazwy roślin z zielnika i pierwsze co przychodzi mi do głowy to bieluń. Przez chwilę sie zastanawiam, przecież tego nie było w zielniku. To chyba znowu się stało. Nie pamiętam. Jestem wykończona, a przekonanie o trującym powietrzu na zewnątrz jest niemal tak pojebane jak ja.
|
|
|
a co jeżeli uzależnię się od Ciebie gorzej niż od prochów?
|
|
|
|