 |
mogłaś go nieudolnie wabić kręcąc przed nim swoim różowym tyłkiem, ale wybacz - to ja zostawiałam codziennie ślad czerwonej szminki na jego bladym karku.
|
|
 |
tylko z nim czułam letnie ciepło w środku mroźnego grudnia. wystarczyło, że przypadkowo musnął palcami moją dłoń.
|
|
 |
mimo, że mieszka ode mnie kilkadziesiąt kilometrów drogi, zawsze kiedy wyjdę przed dom, mój wzrok z przytłaczającą, szaleńczą tęsknotą szuka jego osoby. zawsze łudzę się, że może przypadkiem siedzi na chodniku z papierosem w dłoni i ze swoim łobuzerskim uśmiechem na twarzy powie mi, że na mnie czekał.
|
|
 |
dzień dobry panu. muszę przyznać, jest pan niesamowity. żeby tak zawrócić tej pani w głowie? to prawdziwa sztuka. bo wie pan, ta pani nigdy w swoim życiu tak mocno nie kochała. to wspaniałe, nie sądzi pan? ale proszę pana, niech pan tego nigdy nie zrujnuje. złamałby pan tej pani serce. nie chciałby pan tego, prawda? niech pan powie, że tak. niech chociaż pan stanowi wyjątek wśród pozostałych nieczułych panów, bardzo pana proszę.
|
|
 |
wyszła w najbardziej intensywny deszcz na spacer, nie zabierając parasola. miała nadzieję, że wraz z zimnymi kroplami odpłyną od niej wszystkie uczucia związane jego osobą. jak się okazało, skutecznie zmywały jedynie tusz z rzęs i skręcały kosmyki rudawych, długich włosów. kiedyś uda jej się zapomnieć. przecież musi powrócić do normalnego życia.
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorami, kiedy zmęczona dążeniem do szczęścia, czekając aż ktoś mnie pocieszy zdaje sobie sprawę, że jestem tak cholernie nikomu niepotrzebna./mamtogdzies
|
|
 |
kolejny raz mówię sobie , że życie jest zbyt cenne by marnować je na takiego skurwysyna jak Ty - ale mimo to poświęciłabym jak najwięcej czasu, by zrozumieć 'dlaczego' . / veriolla
|
|
 |
i nawet jak połkniesz biebera w całości nadal będziesz dupkiem !tylko takim bardziej słitaśnym i śpiewającym bejbe bejbe bejbe uuu... //kraina-uczuc
|
|
 |
To nie jest tak, ze nie nawidze Ciebie . Nie nawidzę tego, co robisz . /doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Kochasz i to takie proste? No nie wiem, kochać możesz, tylko zależy czy z wzajemnościa ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a może ja nie mam prawdziwego serca? może ktoś wszczepił mi pieprzoną, wadliwą atrapę? przecież musi istnieć jakiś powód mojej zbyt dużej uczuciowości. nieodpowiednio ulokowana miłość przynosi mordercze cierpienia. usiłujesz uświadomić mężczyźnie swojego życia, jak wiele dla Ciebie znaczy, a on swoją obojętnością ściera wszelką nadzieję jak kurz z półki. wszystko pryska jak bańka mydlana, rozganiając złudzenia. nie liczy się nic, powstaje całkowita rezygnacja z życia. mijają dni, które przeradzają się w długie lata, a uczucie, jak na złość, nie ulega zmianie. jak długo jeszcze? przynieś mi ulgę - wymarz się z pamięci.
|
|
 |
otwierając kolejną tabliczkę ulubionej czekolady obiecałam sobie, że ograniczę słodycze. o nim także uda mi się zapomnieć, prawda?
|
|
|
|