głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cherie3813

Są sytuacje   których nie sposób opisać . Trzeba je przeżyć. madzialenaa

madzialenaa_ dodano: 20 listopada 2011

Są sytuacje , których nie sposób opisać . Trzeba je przeżyć./madzialenaa_

dzięęęęęki wielkie za 600 osób obserwowanych  ponad 24 tysiące wizyt i za całą resztę. ♥

gazowana dodano: 20 listopada 2011

dzięęęęęki wielkie za 600 osób obserwowanych, ponad 24 tysiące wizyt i za całą resztę. ♥

 ja nie potrafię tak dłużej. nie potrafię już wstawać każdego dnia z tym  że nie mogę nawet napisać Ci sms'a na dzień dobry  że nie mogę jak najszybciej biec do Ciebie  by choć na chwile Cię zobaczyć  nie mogę być szczęśliwy.. nie bez Ciebie. nie masz pojęcia jak tęsknota może zrujnować mi życie  jak ciężko jest oddychać  jak ciężko walczyć z codziennością  gdy presja na sercu jest tak ogromna  że nie da się tego opisać..  stałam w bezruchu  nie wiedziałam co powiedzieć. on kontynuował  nie zrozumiesz tego  dlaczego zachowałem się jak szczeniak. ja przejrzałem na oczy  zrozumiałem co robiłem źle.. chcę dla Ciebie jak najlepiej  powiedz mi tylko  czy jest szansa byś do mnie wróciła? zadbam o każdy szczegół  nie pozwolę Cię skrzywdzić.. powiedz coś  proszę. nie mogę wytrzymać bez Twojego głosu ani chwili dłużej  rozumiesz?! KOCHAM CIĘ!  wykrzyczał mi ze łzami w oczach. pierwszy raz widziałam go w takim stanie..    gazowana   część 2 .

gazowana dodano: 20 listopada 2011

-ja nie potrafię tak dłużej. nie potrafię już wstawać każdego dnia z tym, że nie mogę nawet napisać Ci sms'a na dzień dobry, że nie mogę jak najszybciej biec do Ciebie, by choć na chwile Cię zobaczyć, nie mogę być szczęśliwy.. nie bez Ciebie. nie masz pojęcia jak tęsknota może zrujnować mi życie, jak ciężko jest oddychać, jak ciężko walczyć z codziennością, gdy presja na sercu jest tak ogromna, że nie da się tego opisać..- stałam w bezruchu, nie wiedziałam co powiedzieć. on kontynuował- nie zrozumiesz tego, dlaczego zachowałem się jak szczeniak. ja przejrzałem na oczy, zrozumiałem co robiłem źle.. chcę dla Ciebie jak najlepiej, powiedz mi tylko, czy jest szansa byś do mnie wróciła? zadbam o każdy szczegół, nie pozwolę Cię skrzywdzić.. powiedz coś, proszę. nie mogę wytrzymać bez Twojego głosu ani chwili dłużej, rozumiesz?! KOCHAM CIĘ! -wykrzyczał mi ze łzami w oczach. pierwszy raz widziałam go w takim stanie.. | gazowana , część 2 .

wracałam do domu  było już dosyć późno. słuchając muzyki spacerkiem szłam przez mój ulubiony park. to właśnie w nim spędzałam najwięcej czasu z Tobą. zawsze przypominały mi się wspólnie spędzone chwile  których tak cholernie mi brakowało. nawet nie masz pojęcia jak bardzo byłeś ważny i jak doceniałam Twoją obecność. zrobiło mi się smutno na samą myśl  że nie mogę już powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham  nie mogę przytulić  nie mogę pocałować  podokuczać.. nie mogę nic. jestem bezsilna.  ej!  zaczepiła mnie osoba w kapturze. było ciemno  mało co było widać drogę  po której szłam  a co dopiero osobę  która coś ode mnie chce. przestraszyłam się  ponieważ nikogo dookoła nie było.  stój  nie idź! musimy porozmawiać!  usłyszałam poważny ton głosu  zaledwie krzyk.. wyjęłam słuchawkę z ucha i w tym momencie przeżyłam szok..   gazowana   część 1 .

gazowana dodano: 19 listopada 2011

wracałam do domu, było już dosyć późno. słuchając muzyki spacerkiem szłam przez mój ulubiony park. to właśnie w nim spędzałam najwięcej czasu z Tobą. zawsze przypominały mi się wspólnie spędzone chwile, których tak cholernie mi brakowało. nawet nie masz pojęcia jak bardzo byłeś ważny i jak doceniałam Twoją obecność. zrobiło mi się smutno na samą myśl, że nie mogę już powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham, nie mogę przytulić, nie mogę pocałować, podokuczać.. nie mogę nic. jestem bezsilna. -ej! -zaczepiła mnie osoba w kapturze. było ciemno, mało co było widać drogę, po której szłam, a co dopiero osobę, która coś ode mnie chce. przestraszyłam się, ponieważ nikogo dookoła nie było. -stój, nie idź! musimy porozmawiać!- usłyszałam poważny ton głosu, zaledwie krzyk.. wyjęłam słuchawkę z ucha i w tym momencie przeżyłam szok.. | gazowana , część 1 .

Wielki spór serca i rozumu   rozum próbuje wmówić punu który produkuje mi krew i uczucia   żeby przestało tak mocno kochać osobę którą nawet trochę nie interesuje moje istnienie   ale pan serce nie przestaje   chyba przez to głośne pukanie dla niej nie słyszy tego darcia się rozumu.  alfonsss

alfonsss dodano: 19 listopada 2011

Wielki spór serca i rozumu , rozum próbuje wmówić punu który produkuje mi krew i uczucia , żeby przestało tak mocno kochać osobę którą nawet trochę nie interesuje moje istnienie , ale pan serce nie przestaje , chyba przez to głośne pukanie dla niej nie słyszy tego darcia się rozumu. /alfonsss

Noszę czerwoną koszule tylko dlatego by nie bylo widać plam krwi z serduszka.  alfonsss

alfonsss dodano: 19 listopada 2011

Noszę czerwoną koszule tylko dlatego by nie bylo widać plam krwi z serduszka. /alfonsss

Nakuwiamy z plusikami xd   alfonsss

alfonsss dodano: 19 listopada 2011

Nakuwiamy z plusikami xd / alfonsss

  .Wsłuchałam się w głos rozsądku.   I co stwierdziłaś ?   Że straszne pierdoły opowiada .

madzialenaa_ dodano: 19 listopada 2011

~ .Wsłuchałam się w głos rozsądku. - I co stwierdziłaś ? - Że straszne pierdoły opowiada .

Najgorzej jest patrzec na cierpienie drugiego czlowieka wiedzac ze nie mozna mu pomoc.

madzialenaa_ dodano: 19 listopada 2011

Najgorzej jest patrzec na cierpienie drugiego czlowieka wiedzac ze nie mozna mu pomoc.

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam  że mamy inny charakter  sposób spędzania wolnego czasu  inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu  chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu  wiele się od Niego nauczyłam   tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem  że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje  tak po prostu.

madzialenaa_ dodano: 19 listopada 2011

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.

Był powodem  że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy  bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok  moje serce rozsadzało mi klatkę  a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On  najpiękniej na świecie mówił  jak bardzo boi się miłości. To właśnie  On był głównym bohaterem moich snów  kreatorem uśmiechu. Był całym  moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to  z pewnej perspektywy czasowej  ze łzami w oczach  dochodzę do wniosku  że jest mi żal  to wszystko pisać  w czasie przeszłym  a nie teraźniejszym.

madzialenaa_ dodano: 19 listopada 2011

Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, On był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to, z pewnej perspektywy czasowej, ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.

Wierzysz w milosc od pierwszego wejrzenia  czy mam przejsc jeszcze raz?

madzialenaa_ dodano: 19 listopada 2011

Wierzysz w milosc od pierwszego wejrzenia, czy mam przejsc jeszcze raz?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć