głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chemical.lady

Chrzęst przekręcanego klucza w drzwiach i brzdąknięcie uciśniętej klamki.Zasłonięte okna nie przepuszczają światła pokój oświetla zapalona przeze mnie świeca a roztopiony wosk parzy moje palce. Cisza  przeraźliwa cisza. W powietrzu unoszą się zabite uczucia czuję je biorąc wdech.Nie słyszę nic prócz krzyku moich myśli i wspomnień obudziły się. Dyg dyg  dyg dyg słyszę skowyt mojego serca. Drzwi są otwarte  zerknij.Wejdź  wejdź..wołam Cię usłysz mnie. Popatrz widzisz to? Pamiętasz? Na tej ścianie zapisaliśmy wspólnie Nasze plany  myśli wyznania i troski. Zobacz  zobacz..zabiliśmy to  Ty to zabiłeś! Krzyk mój krzyk nie wniesie nic gardzisz mną. Starałam się  walczyłam o Nas i dobro  Nasze dobro  nigdy  nigdy się nie poddałam  przyznaj to!Po co ja to mówię  nie ma Cię tu.Jestem tylko ja moje serce i dusza.Cała ja tak beznadziejna.Słaba upadam.Tykanie wskazówek zegarka ucichło  zasypiam  dzisiejszej nocy kończy się mój czas zatrzymuje serce.Widzę Twój obraz dogonię Cię.Złap złap moją dłoń..

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

Chrzęst przekręcanego klucza w drzwiach i brzdąknięcie uciśniętej klamki.Zasłonięte okna nie przepuszczają światła,pokój oświetla zapalona przeze mnie świeca a roztopiony wosk parzy moje palce. Cisza, przeraźliwa cisza. W powietrzu unoszą się zabite uczucia,czuję je biorąc wdech.Nie słyszę nic prócz krzyku moich myśli i wspomnień,obudziły się. Dyg-dyg, dyg-dyg,słyszę skowyt mojego serca. Drzwi są otwarte, zerknij.Wejdź, wejdź..wołam Cię,usłysz mnie. Popatrz,widzisz to? Pamiętasz? Na tej ścianie zapisaliśmy wspólnie Nasze plany, myśli,wyznania i troski. Zobacz, zobacz..zabiliśmy to, Ty to zabiłeś! Krzyk,mój krzyk nie wniesie nic,gardzisz mną. Starałam się, walczyłam,o Nas i dobro, Nasze dobro, nigdy, nigdy się nie poddałam, przyznaj to!Po co ja to mówię, nie ma Cię tu.Jestem tylko ja,moje serce i dusza.Cała ja,tak beznadziejna.Słaba,upadam.Tykanie wskazówek zegarka ucichło, zasypiam, dzisiejszej nocy kończy się mój czas,zatrzymuje serce.Widzę Twój obraz,dogonię Cię.Złap,złap moją dłoń..

Chcesz ze mną być? Świetnie. Masz mnie w dupie? Przeżyje. Ale kurwa błagam powiedz mi to  wykrzycz mi to w twarz choćby na przystanku pełnym ludzi  nie każ mi katować się domysłami.

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

Chcesz ze mną być? Świetnie. Masz mnie w dupie? Przeżyje. Ale kurwa błagam powiedz mi to, wykrzycz mi to w twarz choćby na przystanku pełnym ludzi, nie każ mi katować się domysłami.

I stała jeszcze chwilę. Wpatrywała się w głębokie ślady jego butów. Nie było już go widać. Nie wróci  wiedziała. Odwróciła się  przyszło to z trudem. Szła. Jeszcze raz spojrzała za siebie. Pustka za nią i przed nią. Szła jednak przed  bo za nie potrafiła.   bez.cenzury

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

I stała jeszcze chwilę. Wpatrywała się w głębokie ślady jego butów. Nie było już go widać. Nie wróci, wiedziała. Odwróciła się, przyszło to z trudem. Szła. Jeszcze raz spojrzała za siebie. Pustka za nią i przed nią. Szła jednak przed, bo za nie potrafiła. | bez.cenzury

Starałam się  jak nigdy  wymyślić coś  co mogłoby nas uratować. Coś takiego  co mogłabym ci powiedzieć  a ty od razu uświadomiłbyś sobie  że jednak nie widzisz przyszłości bez drobnej mnie przy swoim boku. Myślałam  nie dzień  nie dwa  jak cię przy sobie zatrzymać. Ale nie było nic  nic kompletnie  żadnego słowa  żadnej chwili  wspomnienia  które mogłoby połączyć nas ponownie w jedno. My po prostu nie mogliśmy być razem  nie pasowaliśmy do siebie  chociaż serce biło nam jak szalone  kiedy tylko się widzieliśmy i chociaż z każdym pocałunkiem czuliśmy  jakbyśmy robili to po raz pierwszy. Nie moglibyśmy być razem  to by nas zniszczyło.

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

Starałam się, jak nigdy, wymyślić coś, co mogłoby nas uratować. Coś takiego, co mogłabym ci powiedzieć, a ty od razu uświadomiłbyś sobie, że jednak nie widzisz przyszłości bez drobnej mnie przy swoim boku. Myślałam, nie dzień, nie dwa, jak cię przy sobie zatrzymać. Ale nie było nic, nic kompletnie, żadnego słowa, żadnej chwili, wspomnienia, które mogłoby połączyć nas ponownie w jedno. My po prostu nie mogliśmy być razem, nie pasowaliśmy do siebie, chociaż serce biło nam jak szalone, kiedy tylko się widzieliśmy i chociaż z każdym pocałunkiem czuliśmy, jakbyśmy robili to po raz pierwszy. Nie moglibyśmy być razem, to by nas zniszczyło.

bywało tak  że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam  że ostatnim razem napisałam Ci   nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię  chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją  że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś  ciarki przeszły przez całe moje ciało  odczytałam   szczerze? wszystko mi jedno.

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno.

Może czas najwyższy pogodzić się z Jego odejściem? Zapomnieć o tym wszystkim co było złe  spróbować jakoś od nowa życie. Może to w czymś pomoże  a może wręcz przeciwnie? Jak potoczy się dalsze życie? Czy będzie w nim szczęście  którego od tak dawna brakuje  czy może coraz więcej żalu  smutku i niepewności co do uczuć? Wiesz przecież  że już dojść jest tych wszystkich łez  kłamstw  które tak bardzo mnie niszczą. Nie chcę żyć przeszłością  nie chcę wciąż pamiętać  że coś do Niego czuję  a jednak to ukrywam. Przecież Jego od roku już przy mnie nie ma. Nie ma Jego osoby  Jego miłości. Jest z inną i prawdopodobnie stał się parę tygodni szczęśliwym  młodym ojcem. Więc jaką decyzję mogę podjąć  aby naprawdę się od tego uwolnić?

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

Może czas najwyższy pogodzić się z Jego odejściem? Zapomnieć o tym wszystkim co było złe, spróbować jakoś od nowa życie. Może to w czymś pomoże, a może wręcz przeciwnie? Jak potoczy się dalsze życie? Czy będzie w nim szczęście, którego od tak dawna brakuje, czy może coraz więcej żalu, smutku i niepewności co do uczuć? Wiesz przecież, że już dojść jest tych wszystkich łez, kłamstw, które tak bardzo mnie niszczą. Nie chcę żyć przeszłością, nie chcę wciąż pamiętać, że coś do Niego czuję, a jednak to ukrywam. Przecież Jego od roku już przy mnie nie ma. Nie ma Jego osoby, Jego miłości. Jest z inną i prawdopodobnie stał się parę tygodni szczęśliwym, młodym ojcem. Więc jaką decyzję mogę podjąć, aby naprawdę się od tego uwolnić?

i to nie koniec sagi  jestem spod flagi magii weź się nie napinaj  bo masz lagi  ja mam klimat  a..   Fokus

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

i to nie koniec sagi, jestem spod flagi magii weź się nie napinaj, bo masz lagi, ja mam klimat, a.. | Fokus

i co  myślisz że sobie radze ? że jest wszystko ok  bo nie widzisz  że płacze ? jestem miła  uśmiechnięta. to znaczy tylko  że umiem dobrze kłamać.

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

i co, myślisz że sobie radze ? że jest wszystko ok, bo nie widzisz, że płacze ? jestem miła, uśmiechnięta. to znaczy tylko, że umiem dobrze kłamać.

tu nawet nie chodzi o miłość  tylko o szacunek  jakiego niestety coraz mniejsza ilość facetów okazuje kobietom. a teksty typu 'jesteś piękna' czy 'masz ładne oczy' coraz częściej oznaczają tylko to  że facet chce się przespać z dziewczyną  której to mówi. a XXI wiek wmawia nam że trzeba się bawić  zaliczać  a miłości nie ma.

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

tu nawet nie chodzi o miłość, tylko o szacunek, jakiego niestety coraz mniejsza ilość facetów okazuje kobietom. a teksty typu 'jesteś piękna' czy 'masz ładne oczy' coraz częściej oznaczają tylko to, że facet chce się przespać z dziewczyną, której to mówi. a XXI wiek wmawia nam że trzeba się bawić, zaliczać, a miłości nie ma.

Jestem oazą spokoju. Pierdolonym kurwa zajebiście wyciszonym kwiatem lotosu na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

Jestem oazą spokoju. Pierdolonym kurwa zajebiście wyciszonym kwiatem lotosu na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora

czasem mam ochotę używać emotikonek w wypracowaniu

bez.cenzury dodano: 25 stycznia 2013

czasem mam ochotę używać emotikonek w wypracowaniu

ja również :x. teksty chemical.lady dodał komentarz: ja również :x. do wpisu 25 stycznia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć