 |
Wiedziała, że był pieprzonym podrywaczem, a mimo wszystko uwierzyła w jego 'kocham'.
|
|
 |
Zaufanie. To świadomość, że ktoś możne Cie skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, że tego nie zrobi.
|
|
 |
chcę zapomnieć ? na pewno nie chcę mieć wspomnień . / samowystarczalna
|
|
 |
Czy Go lubiłam ? tak, lubiłam Jego oczy i Jego zajebiście szeroki i szczery uśmiech, Jego podejście do życia. Czy Go uwielbiałam ? tak, uwielbiałam z Nim spędzać czas. Czy Go kochałam ? tego wciąż do cholery nie wiem. / samowystarczalna
|
|
 |
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz, a Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć 'no to patrz' .
|
|
 |
Miłe słowa, uśmiechy, spojrzenia pełne miłości. Spędzanie ze sobą każdej wolnej chwili, namiętne pocałunki, czasem wspólne wagary. Uśmiech od ucha do ucha, dawanie tego co najlepsze, bezgraniczna radość. Żeby później co mieć ? kilka bezsennych nocy, ogromny ból, samotność, litry wylanych łez i kolejne kilkanaście straconych miesięcy życia. / samowystarczalna
|
|
 |
Ja kochałam Jego, On wszystko inne, mnie ? nie koniecznie. / samowystarczalna
|
|
 |
Wypełnił moje puste wieczory, w sumie pustkę w sercu też. / samowystarczalna
|
|
 |
Wiesz jakie miała próby samobójstwa ? kiedy chciała pociąć sobie żyły i wykrwawić się na śmierć - mama zawołała Ją by Jej w czymś pomogła, kiedy chciała utopić się podczas kąpieli - ktoś zapukał do drzwi łazienki, żeby szybko wyszła, kiedy chciała zażyć pierwsze lepsze tabletki i tak po prostu zasnąć i się nie obudzić- przyjaciele postanowili zrobić Jej niespodziankę, przychodząc do Niej, kiedy chciała rzucić się pod pędzący pociąg - okazało się, że odwołano kurs. A przez co to wszystko ? przez to cholernie trudne życie, z którym ledwo co sobie radziła oraz przez nieodwzajemnioną miłość do Niego. A teraz kim jest ? szczęśliwą dziewczyną, z kochającym mężem i dzieckiem w drodze. / samowystarczalna
|
|
 |
tak to prawda - zmieniło się wszystko. miłość - kiedyś prawdziwa, teraz ? przypadkowy seks. zaufanie ? rzadko spotykane. szczerość ? jeszcze rzadziej. dotrzymywanie słowa ? ta, chyba częściej dotrzymywanie towarzystwa na melanżach i przy wódce. / samowystarczalna
|
|
 |
wiem, że Ty lubisz ranić gestami - nie słowem. chociaż słowo boli bardziej - gesty też zadają cholerny ból - centralnie w serce. / samowystarczalna
|
|
 |
Będę patrzeć jak upadasz, jak niszczysz się przez Niego i chociaż kiedyś byłaś moją przyjaciółką - będę mieć na to wylane. / samowystarczalna
|
|
|
|