głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika checkmyheartout

dziękuję Ci za to  że jesteś przy mnie zawsze  gdy tego potrzebuję. Dziękuję za to  że znasz mnie doskonale i nadal jesteś przy mnie. dziękuję za każde słowo wsparcia  za każdą spędzoną wspólnie chwilę. za każde doprowadzenie mnie do śmiechu  za wspomnienia. dziękuję Ci za każde kopnięcie w dupę i motywację  by żyć dalej. dziękuję za to  że nauczyłaś mnie walczyć o to  co kocham. dziękuję  że jesteś.

twojaprzytulankax3 dodano: 28 marca 2013

dziękuję Ci za to, że jesteś przy mnie zawsze, gdy tego potrzebuję. Dziękuję za to, że znasz mnie doskonale i nadal jesteś przy mnie. dziękuję za każde słowo wsparcia, za każdą spędzoną wspólnie chwilę. za każde doprowadzenie mnie do śmiechu, za wspomnienia. dziękuję Ci za każde kopnięcie w dupę i motywację, by żyć dalej. dziękuję za to, że nauczyłaś mnie walczyć o to, co kocham. dziękuję, że jesteś.
Autor cytatu: fejsbuk

Zmieniam się  czuję to. Może trochę bardziej dojrzałam? Może wyrosłam już z tych wszystkich wygłupów i chcę od życia czegoś więcej. Bardziej zaczęło zależeć mi na tym  żeby pozdawać szkołę i wreszcie się jakoś ustatkować. Zmieniłam nawet swój styl. Schowałam głęboko do szafy dresy  wielkie bluzy  w których lubiłam się zatapiać. Coraz częściej ubieram się w jeansy  lub legginsy. Na moich stopach rzadko kiedy dostrzeżesz nike  częściej zobaczysz mnie na obcasie   to głupie? Zastanawia mnie to  co mnie tak przemieniło. Może chcę być bardziej kobieca  może.

twojaprzytulankax3 dodano: 28 marca 2013

Zmieniam się, czuję to. Może trochę bardziej dojrzałam? Może wyrosłam już z tych wszystkich wygłupów i chcę od życia czegoś więcej. Bardziej zaczęło zależeć mi na tym, żeby pozdawać szkołę i wreszcie się jakoś ustatkować. Zmieniłam nawet swój styl. Schowałam głęboko do szafy dresy, wielkie bluzy, w których lubiłam się zatapiać. Coraz częściej ubieram się w jeansy, lub legginsy. Na moich stopach rzadko kiedy dostrzeżesz nike, częściej zobaczysz mnie na obcasie - to głupie? Zastanawia mnie to, co mnie tak przemieniło. Może chcę być bardziej kobieca, może./

nie odpowiada mi ułożony  dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie  w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną   nic nie poradzę  taka jestem. ?

namalowanaksiezniczka dodano: 27 marca 2013

nie odpowiada mi ułożony, dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie, w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną - nic nie poradzę, taka jestem./?

wróciłam do domu później niż zwykle. w progu przywitała mnie odstraszająca woń alkoholu i dymu papierosowego. wiedziałam  że zastanę go leżącego przy stoliku w salonie. był naćpany  pijany i wpół przytomny.   co ty najlepszego zrobiłeś  szarpnęłam by unieść go z podłogi.   to przez ciebie kochanie  wydukał i osunął się na panele. stanęłam jak wryta. nie wiedziałam co mam zrobić  nie wiedziałam co myśleć. poczułam jak nogi uginają mi się w kolanach  a na czole robią się kropelki potu.   przeze mnie? zapytałam  oszołomiona jego wypowiedzią.   z miłości do takiego skurwysyna jak ja. wycedził ledwo łapiąc powietrze do płuc. spojrzałam na stół. wzięłam do ręki whiskey i wciągnęłam kreskę. nie chciałam do tego wracać. nie chciałam znów stoczyć się na dno  ale to było silniejsze. to niszczyło mnie od środka. ledwo przytomna  cichym tonem głosu wydukałam    jak zdychać to razem bejbe. i osunęłam się na ziemię. byłam w swoim świecie. chuj z tym  że mnie niszczył. ?

namalowanaksiezniczka dodano: 26 marca 2013

wróciłam do domu później niż zwykle. w progu przywitała mnie odstraszająca woń alkoholu i dymu papierosowego. wiedziałam, że zastanę go leżącego przy stoliku w salonie. był naćpany, pijany i wpół przytomny. - co ty najlepszego zrobiłeś, szarpnęłam by unieść go z podłogi. - to przez ciebie kochanie, wydukał i osunął się na panele. stanęłam jak wryta. nie wiedziałam co mam zrobić, nie wiedziałam co myśleć. poczułam jak nogi uginają mi się w kolanach, a na czole robią się kropelki potu. - przeze mnie? zapytałam, oszołomiona jego wypowiedzią. - z miłości do takiego skurwysyna jak ja. wycedził ledwo łapiąc powietrze do płuc. spojrzałam na stół. wzięłam do ręki whiskey i wciągnęłam kreskę. nie chciałam do tego wracać. nie chciałam znów stoczyć się na dno, ale to było silniejsze. to niszczyło mnie od środka. ledwo przytomna, cichym tonem głosu wydukałam, - jak zdychać to razem bejbe. i osunęłam się na ziemię. byłam w swoim świecie. chuj z tym, że mnie niszczył./?

Zamiast zaproszenia do ekskluzywnej restauracji  chciałabym  aby zabrał mnie w miejsce na świeżym powietrzu  w którym jeszcze nie byłam. Zamiast drogiego prezentu  wolałabym dostać ładnego kwiatka  albo paczkę ulubionych żelków. Zamiast wielkich miłosnych deklaracji  wolałabym spojrzenia prosto w oczy i jeden szczery pocałunek. ?

namalowanaksiezniczka dodano: 26 marca 2013

Zamiast zaproszenia do ekskluzywnej restauracji, chciałabym, aby zabrał mnie w miejsce na świeżym powietrzu, w którym jeszcze nie byłam. Zamiast drogiego prezentu, wolałabym dostać ładnego kwiatka, albo paczkę ulubionych żelków. Zamiast wielkich miłosnych deklaracji, wolałabym spojrzenia prosto w oczy i jeden szczery pocałunek./?

wkurza mnie zachowanie ludzi  którzy mówią  taka ładna  a nie ma chłopaka . znam swoją wartość  nie przeczę   jestem ładna   ale wiesz co? to nie jest jeszcze powód aby mieć chłopaka. bo takie  posiadanie  faceta jest czymś zupełnie innym niż miłość. i może jestem zbyt pewna siebie a nawet troszkę chamska  ale mi z tym zajebiście dobrze. ?

namalowanaksiezniczka dodano: 26 marca 2013

wkurza mnie zachowanie ludzi, którzy mówią `taka ładna, a nie ma chłopaka`. znam swoją wartość, nie przeczę - jestem ładna - ale wiesz co? to nie jest jeszcze powód aby mieć chłopaka. bo takie `posiadanie` faceta jest czymś zupełnie innym niż miłość. i może jestem zbyt pewna siebie a nawet troszkę chamska, ale mi z tym zajebiście dobrze./?

Najlepszy mężczyzna dla kobiety? Mężczyzna który rapuje  bo nikt inny nie okaże Ci tak wspaniale tego uczucia i nie będzie tak szczery jak raperzy gdy mówią o miłości.  ?

namalowanaksiezniczka dodano: 26 marca 2013

Najlepszy mężczyzna dla kobiety? Mężczyzna który rapuje, bo nikt inny nie okaże Ci tak wspaniale tego uczucia i nie będzie tak szczery jak raperzy gdy mówią o miłości./ ?

I'm lost. U can save me.

koloseum dodano: 26 marca 2013

I'm lost. U can save me.

Everything is broken.

koloseum dodano: 26 marca 2013

Everything is broken.

Czasem po prostu tak jest  że nie widzi się światła  kiedy przychodzi ciemność. I zdajemy sobie sprawę  jak łatwo jest stracić wiarę w lepszy dzień. Łatwo jest mówić o szczęściu  kiedy coś nas uszczęśliwia. Gorzej jest wtedy  kiedy tego szczęścia nie dostrzegamy.

koloseum dodano: 26 marca 2013

Czasem po prostu tak jest, że nie widzi się światła, kiedy przychodzi ciemność. I zdajemy sobie sprawę, jak łatwo jest stracić wiarę w lepszy dzień. Łatwo jest mówić o szczęściu, kiedy coś nas uszczęśliwia. Gorzej jest wtedy, kiedy tego szczęścia nie dostrzegamy.

Znasz mnie. Znasz moje przyzwyczajenia. Moje częste myśli  plany  marzenia. Wiesz kim chcę zostać w przyszłości. Znasz moje życiowe wydarzenia  które nauczyły mnie czegoś nowego  czegoś co pozwoliło mi wyrosnąć z dzieciństwa i szybko dojrzeć. Wiesz  jak się zachowuję  gdy tylko z Tobą rozmawiam. Wiesz  jak potrafię być niecierpliwa  gdy tęsknie za kimś cholernie mi ważnym. Wiesz  jak potrafię kochać. Znasz praktycznie mój życiorys i wciąż się go uczysz na pamięć. Poznajesz mnie coraz bardziej każdego dnia. Myślisz  ba  Ty masz tą stuprocentową pewność kim jestem i jaka jestem. Lecz czy to prawda? Przecież nie jesteś w stanie nadążyć za tym co się dzieje ze mną i moim życiem.  Masz jedynie własną wizję tego  jak się zachowuję. A cała reszta dla Ciebie nie ma znaczenia. Bo nie rozumiesz  jak bardzo się zmieniłam od Twojego odejścia.

namalowanaksiezniczka dodano: 25 marca 2013

Znasz mnie. Znasz moje przyzwyczajenia. Moje częste myśli, plany, marzenia. Wiesz kim chcę zostać w przyszłości. Znasz moje życiowe wydarzenia, które nauczyły mnie czegoś nowego, czegoś co pozwoliło mi wyrosnąć z dzieciństwa i szybko dojrzeć. Wiesz, jak się zachowuję, gdy tylko z Tobą rozmawiam. Wiesz, jak potrafię być niecierpliwa, gdy tęsknie za kimś cholernie mi ważnym. Wiesz, jak potrafię kochać. Znasz praktycznie mój życiorys i wciąż się go uczysz na pamięć. Poznajesz mnie coraz bardziej każdego dnia. Myślisz, ba, Ty masz tą stuprocentową pewność kim jestem i jaka jestem. Lecz czy to prawda? Przecież nie jesteś w stanie nadążyć za tym co się dzieje ze mną i moim życiem. Masz jedynie własną wizję tego, jak się zachowuję. A cała reszta dla Ciebie nie ma znaczenia. Bo nie rozumiesz, jak bardzo się zmieniłam od Twojego odejścia.
Autor cytatu: remember_

dlaczego tak zawsze musi być? po raz kolejny rodzi się w moim sercu cierpienie  którego nie jestem w stanie  ot tak usunąć. ja nie chcę cierpieć. nie chcę po raz kolejny czuć bólu  który z dnia na dzień staje się silniejszy. zależy mi na nim  owszem... aczkolwiek nie mogę sobie pozwolić na to  aby było tak  jak jest teraz. traktuję go  jak kogoś ważnego  bliską osobę mojemu sercu..jest wręcz dla mnie  jak starszy brat  o którym zawsze marzyłam pomimo  że dzielą nas zaledwie miesiące... lecz to co się dzieje zaczyna mnie przerastać. chciałabym mu jakoś pomóc  widzę  że jest źle  że cierpi.. ale fakt  że nie dopuszcza mnie do siebie komplikuje wszystkie ruchy. remember

namalowanaksiezniczka dodano: 25 marca 2013

dlaczego tak zawsze musi być? po raz kolejny rodzi się w moim sercu cierpienie, którego nie jestem w stanie, ot tak usunąć. ja nie chcę cierpieć. nie chcę po raz kolejny czuć bólu, który z dnia na dzień staje się silniejszy. zależy mi na nim, owszem... aczkolwiek nie mogę sobie pozwolić na to, aby było tak, jak jest teraz. traktuję go, jak kogoś ważnego, bliską osobę mojemu sercu..jest wręcz dla mnie, jak starszy brat, o którym zawsze marzyłam pomimo, że dzielą nas zaledwie miesiące... lecz to co się dzieje zaczyna mnie przerastać. chciałabym mu jakoś pomóc, widzę, że jest źle, że cierpi.. ale fakt, że nie dopuszcza mnie do siebie komplikuje wszystkie ruchy./remember_

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć