głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chceszczescie

 Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony.

hempgieeru dodano: 31 sierpnia 2014

"Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony."

 I spotkasz jakiegoś jego. Gromadzisz te przypadkowe pocałunki. Uczysz się na pamięć kształtu jego głowy  żeby   kiedy odejdzie   umieć uformować poduszkę”

hempgieeru dodano: 31 sierpnia 2014

"I spotkasz jakiegoś jego. Gromadzisz te przypadkowe pocałunki. Uczysz się na pamięć kształtu jego głowy, żeby - kiedy odejdzie - umieć uformować poduszkę”

Kto ją obdarzył taką delikatnością? Musi jej być bardzo nielekko. W życiu tym  w świecie tym.

hempgieeru dodano: 31 sierpnia 2014

Kto ją obdarzył taką delikatnością? Musi jej być bardzo nielekko. W życiu tym, w świecie tym.

Najlepsze miejsce na świecie   pomiędzy lewym a Twoim prawym ramieniem...

hempgieeru dodano: 31 sierpnia 2014

Najlepsze miejsce na świecie - pomiędzy lewym a Twoim prawym ramieniem...

Inaczej się śpi  gdy mamy komu powiedzieć dobranoc i dzień dobry.

hempgieeru dodano: 31 sierpnia 2014

Inaczej się śpi, gdy mamy komu powiedzieć dobranoc i dzień dobry.

Myślę o tym  że potrafimy na siebie wrzeszczeć  popychać się  uzależniać i rzucać przedmiotami  wyzywać się i dosrywać sobie nawzajem  długo się do siebie nie odzywać z powodu permanentnej nieprzytomności  uciekać sobie nawzajem z oczu. Tylko po co.

hempgieeru dodano: 31 sierpnia 2014

Myślę o tym, że potrafimy na siebie wrzeszczeć, popychać się, uzależniać i rzucać przedmiotami, wyzywać się i dosrywać sobie nawzajem, długo się do siebie nie odzywać z powodu permanentnej nieprzytomności, uciekać sobie nawzajem z oczu. Tylko po co.

 veriolla   Zawsze można spróbować choć wątpię  że nadejdą tak owocne czasy jak kiedyś.  Chyba nadeszła pora by pomyśleć nad jakimś nowym portalem. teksty slonbogiem dodał komentarz: @veriolla - Zawsze można spróbować choć wątpię, że nadejdą tak owocne czasy jak kiedyś. Chyba nadeszła pora by pomyśleć nad jakimś nowym portalem. do wpisu 31 sierpnia 2014
krzyknij  rzuć telefonem o ścianę  poszarp mną... zrób cokolwiek  zareaguj. tylko nie milcz   bo robiąc to  sprawiasz  że przestaję wierzyć  że kiedykolwiek Ci zależało.   veriolla

lilkalani dodano: 31 sierpnia 2014

krzyknij, rzuć telefonem o ścianę, poszarp mną... zrób cokolwiek, zareaguj. tylko nie milcz - bo robiąc to, sprawiasz, że przestaję wierzyć, że kiedykolwiek Ci zależało. / veriolla

Obudzę się w kolejny ciężki poranek i zapomnę wszystkie gęby poznane.

slonbogiem dodano: 29 sierpnia 2014

Obudzę się w kolejny ciężki poranek i zapomnę wszystkie gęby poznane.

:  teksty slonbogiem dodał komentarz: :* do wpisu 29 sierpnia 2014
ALOHA! Wracamy? YEP.

slonbogiem dodano: 29 sierpnia 2014

ALOHA! Wracamy? YEP.

Uderzyła we mnie chora rzeczywistość. Jednym dotkliwym i siarczystym policzkiem uciszyła moje ego. Zmieszała moje życie z błotem. Rozbiła mnie jak lustro. Sprawiła  że stałam się bezduszną egoistką. Wepchnęła mnie z cynicznym uśmiechem na ustach w wir pracy i obowiązków.Uwięziła w niewidzialnej aurze nie do przebicia.Starałam się  naprawdę starałam się z niej wydostać wyciągając dłoń w kierunku tych  których jeszcze niedawno z czystym sumieniem nazywałam przyjaciółmi. Wtedy ponownie się pojawiła. Zamknęła me ciało w swym żelaznym uścisku  po czym obtoczyła mnie nie tylko swymi obślizgłymi łapami  ale i sznurami. Wyrywam się. To boli. Rany powstałe w wyniku wiązadeł krwawią. Choć bezgłośnie wołam o pomoc jestem tylko jej. To te skuwrialstwo odciąga mnie od wszystkich wkoło. Jestem tylko ja i ona.No może jeszcze gram koki pełniący rolę przyjaciela.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 29 sierpnia 2014

Uderzyła we mnie chora rzeczywistość. Jednym dotkliwym i siarczystym policzkiem uciszyła moje ego. Zmieszała moje życie z błotem. Rozbiła mnie jak lustro. Sprawiła, że stałam się bezduszną egoistką. Wepchnęła mnie z cynicznym uśmiechem na ustach w wir pracy i obowiązków.Uwięziła w niewidzialnej aurze nie do przebicia.Starałam się, naprawdę starałam się z niej wydostać wyciągając dłoń w kierunku tych, których jeszcze niedawno z czystym sumieniem nazywałam przyjaciółmi. Wtedy ponownie się pojawiła. Zamknęła me ciało w swym żelaznym uścisku, po czym obtoczyła mnie nie tylko swymi obślizgłymi łapami, ale i sznurami. Wyrywam się. To boli. Rany powstałe w wyniku wiązadeł krwawią. Choć bezgłośnie wołam o pomoc jestem tylko jej. To te skuwrialstwo odciąga mnie od wszystkich wkoło. Jestem tylko ja i ona.No może jeszcze gram koki pełniący rolę przyjaciela. / slonbogiem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć