|
wczoraj postawiłam sercu ultimatum. nie zrozumiało, dlatego dzisiaj już go ze mną nie ma
|
|
|
nie wiem, co mam napisać. będzie mi smutno, że będziesz spacerować nie ze mną. że będziesz mówić nie do mnie
|
|
|
drogi dawno już zasypał czas
|
|
|
boję się pamięci o tych wszystkich ludziach, z którymi coś mnie łączyło, a z którymi rozdzieliło mnie milczenie
|
|
|
gdybyś zapytał jak się miewałam przez te setki lat, w których mi ciebie zabrakło, odpowiedziałabym, że dobrze i nie wiem czy mocniej głos by mi się łamał czy serce
|
|
|
wszystkie drogi prowadzą do ciebie, nawet te, które wybrałam, żeby o tobie zapomnieć
|
|
|
zdejmij z czoła naklejkę „zrobię wszystko żebyś mnie polubił” i przyczep ją na lustrze
|
|
|
mimo najszybszych samolotów do wczoraj nie ma już powrotu
|
|
|
„droga pani, ale pani pachnie, pani aromat na mej skórze już nie zgaśnie, będę próbował, ale dzisiaj znów nie zasnę, droga pani, co pani narobiła właśnie..”
|
|
|
czarne myśli nie oświetlą ci drogi
|
|
|
gdy słucham co mówisz, słyszę kim jesteś
|
|
|
jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz
|
|
|
|