 |
za nią stanę zawsze, nieważne z kogo zrobię sobie wroga - jest moją najlepszą przyjaciółką. wie o mnie tyle dobrych ale również i złych rzeczy i mimo to nadal mnie szanuje. ile razy była w drodze do mnie, kiedy problemy wygrywały nade mną. przy niej jestem w stu procentach sobą i nie muszę się bać, że coś nie będzie jej się podobało. ona akceptuje mnie całą. nie patrzy na wady. możemy się na siebie obrażać milion razy na dzień, możemy się kłócić o głupie drobnostki, a i tak zaraz się do siebie odzywamy, walczymy o naszą przyjaźń, bo nie umiemy bez siebie żyć. według mnie to jest przyjaźń, bycie ze sobą w trudnych sytuacjach, jak i w tych łatwych. bezgraniczne zaufanie. tyle wspaniałych, niepowtarzalnych wspomnień. | nessuno ♥
|
|
 |
Nie żebym mówiła, że go nadal kocham czy coś, ale kurde, był moim całym światem no!..
|
|
 |
On ma taki ananasowy smak i pachnie szczęściem.
|
|
 |
Wystarczy głupie `cześć` wiesz?
|
|
 |
|
Gdybym mogła cofnąć czas, chciałabym wrócić do momentu, kiedy się spotkaliśmy. Nie, żeby coś zmienić, ale po to, by poczuć to wszystko jeszcze raz.
|
|
 |
Nienawidzę nocy, nienawidzę kiedy robi się ciemno. I to nie przez jakiś lęk przed ciemnością, ani nic z tych rzeczy. Po prostu wtedy czuję się samotna. Wtedy dopiero kładę się do łóżka, i rozmyślam o Tobie. O takim skur*ysynie. Myślę, co by było jakbyś mnie kochał choć odrobinkę? Co by było gdybyś nie kierował się kumplami tylko sercem? Co by było jakbyś wiedział, że piszę tego typu rzeczy? Nienawidzę tych pytań, tych myśli, które wieczorami nachodzą mnie znienacka i siedzą w głowie dopóki po wypłakanych łzach nie zasnę zmęczona. Dlatego tak nienawidzę nocy..
|
|
 |
Na prawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. Choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.. ~ Pezet :*
|
|
 |
To właśnie ON skradł jej cały świat.
|
|
 |
jako zawsze chętna do pomocy, ruszyłam dupę i poszłam doradzić bratu jakie perfumy ma kupić. wzięłam do łapy pierwsze pachnidło z brzegu i po powąchaniu go, oznajmiłam mu, iż te są najładniejsze ze wszystkich, że to najlepsze perfumy na świecie, ect. wspomnienia znowu rzuciły mi się na szyję. On używał tych perfum, jego bluza była przepełniona tym zapachem, a gdy byłam w jego ramionach to właśnie ta woń była jednym z wielu czynników, które doprowadzały mnie w tamtym momencie do ekstazy. i chociaż już od wielu miesięcy się nie widzieliśmy, ja nigdy nie zapomnę go i jego zapachu. | nessuno ♥
|
|
|
|