 |
|
„Pierdolnij drzwiami. Raz a porządnie, tak żeby zadudniło i zatrzęsło. Chcę mieć pewność, że już nie wrócisz.”
|
|
|
|
„Nie umarłam z miłości,nie poderżnę sobie żył ani nie zażyję niczego co mi może zaszkodzić. Wkrótce serce przestanie boleć... albo się przyzwyczaję że boli.”
|
|
|
|
Chciałatylko się przytulić
nie miała ochoty na wielkie uczucie.
nie chciała słyszeć kłamliwego "kocham"
nie wierzyła już facetom.
chciała tylko się przytulić.
|
|
|
|
mogę powiedzieć szczerze,
lubię kiedy jest Ciebie pełno w mojej głowie.
|
|
|
|
mogę powiedzieć szczerze,
lubię kiedy jest Ciebie pełno w mojej głowie.
|
|
|
|
kiedyś zabiorę cię w kosmos i pokażę,
że przy tobie nic nie jest nieosiągalne .
|
|
|
|
słuchała słów, szeptów, każdego jego oddechu z ogromną fascynacją
i czuła, że zaczyna żyć a krew w jej żyłach krążyła szybciej.
|
|
|
|
nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego darzyła go tak wielkim uczuciem. nie potrafiła wytłumaczyć sobie jak można kochać złamanym sercem. umysł mówił jej, że nie powinna Go kochać, natomiast serce zaprzeczało.biło mimo, że połamane i pokaleczone, tylko dla Niego. ale po co? skoro on tego nie chciał…skoro nawet o tym nie wiedział...
|
|
|
|
przesiąknięta szczęściem przyszłość ; *
|
|
|
|
'– Miłość to takie coś, czego nie ma. To takie coś, co sprawia, że nie ma litości. To tak, jakby budować dom i palić wszystko wokół. Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach. Miłość jest wtedy, kiedy do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz moja maleńka i kiedy patrzysz, jak ona je, a sam nie możesz nic przełknąć. I wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha. Miłość jest wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz o tym, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić. '
|
|
|
|
‘Dzieli nas rzeka niewypowiedzianych marzeń, dzieli nas rzeka zwyczajnych spraw..‘
|
|
|
|
‘tak nieznośnie Ciebie wciąż mi brak.‘
|
|
|
|
Dodaj komentarz
