![Moje niewyspane serce rwało się do Ciebie. Jacek Podsiadło](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"Moje niewyspane serce rwało się do Ciebie." Jacek Podsiadło
|
|
![... ciesząc się że spędzam z tobą ten wieczór kiedy jaśniejesz w moich oczach jak lampki choinkowe tak mi dobrze. Jacek Podsiadło](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"(...)
ciesząc się, że spędzam z tobą ten wieczór, kiedy jaśniejesz
w moich oczach jak lampki choinkowe - tak mi dobrze."
Jacek Podsiadło
|
|
![Twoje uczucia stygną szybciej niż moja herbata.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
Twoje uczucia stygną, szybciej niż moja herbata.
|
|
![poprawił jej bezwładny kosmyk czarnych jak heban włosów i powiedział że jest dzielna. kiedy ona cicho załkała bezszelestnie wyciągnął nóż z jej klatki piersiowej a ona ostatnich tchem wydusiła 'dziękuję'.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
poprawił jej bezwładny kosmyk czarnych jak heban włosów i powiedział, że jest dzielna. kiedy ona cicho załkała, bezszelestnie wyciągnął nóż z jej klatki piersiowej, a ona ostatnich tchem wydusiła 'dziękuję'.
|
|
![ból sprawiony odrzuceniem przez kochającą Cie osobę to ten kiedy czujesz jak Twoje serce robi się mokre od łez.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
ból sprawiony odrzuceniem przez kochającą Cie osobę, to ten kiedy czujesz jak Twoje serce robi się mokre od łez.
|
|
![czuje sie przez Ciebie jak zaadoptowane dziecko które się nie sprawdziło i zostało oddane spowrotem do przytułku.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
czuje sie przez Ciebie jak zaadoptowane dziecko, które się nie sprawdziło i zostało oddane spowrotem do przytułku.
|
|
![Nie jest ci smutno że jesteś sama. Ponieważ Jean Paul Sartre twierdzi że piekło to inni. Ponieważ w środku jesteś spiętym wystraszonym ciałkiem które wolałoby porozumiewać się z otoczeniem za pomocą dziwnych dźwięków a nie zdań wielokrotnie złożonych z orzeczeniem bo przecież słowa nie oddają stanów emocjonalnych i nie są zdolne wyrazić tego co najważniejsze oraz ponieważ nie za bardzo masz z kim podzielić się tą refleksją. Małgorzata Halber](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"Nie jest ci smutno, że jesteś sama.
Ponieważ Jean-Paul Sartre twierdzi, że piekło to inni.
Ponieważ w środku jesteś spiętym, wystraszonym ciałkiem, które wolałoby porozumiewać się z otoczeniem za pomocą dziwnych dźwięków, a nie zdań wielokrotnie złożonych z orzeczeniem, bo przecież słowa nie oddają stanów emocjonalnych i nie są zdolne wyrazić tego, co najważniejsze, oraz ponieważ nie za bardzo masz z kim podzielić się tą refleksją." Małgorzata Halber
|
|
![Ponieważ oprócz chwil idealnych i doskonałych których jest naprawdę mało życie składa się z wtorków czwartków i godziny trzynastej. Małgorzata Halber](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"Ponieważ oprócz chwil idealnych i doskonałych, których jest naprawdę mało, życie składa się z wtorków, czwartków i godziny trzynastej." Małgorzata Halber
|
|
![A ja się czułam jednym wielkim totalnym błędem wstydem brakiem celu i brakiem zainteresowań. Małgorzata Halber](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"A ja się czułam jednym wielkim totalnym błędem, wstydem, brakiem celu i brakiem zainteresowań." Małgorzata Halber
|
|
![Poczucie winy drugiego rodzaju związane jest z poczuciem marnowania czasu i własnych możliwości czuję że życie które prowadzę nie jest dla mnie satysfakcjonujące ale nie wiem dokładnie na czym ten brak satysfakcji polega. Mam do siebie pretensje o brak wprowadzania zmian chociaż tylko mgliście mogę określić na czym zmiany te mogłoby polegać. W efekcie często się zdarza że jestem zmęczona bez powodu bo wiele czasu zajmuje mi karcenie siebie samej za bezproduktywne lenistwo. Staram się nabierać dystansu tzn. obracać zagadnienie powodujące we mnie poczucie winy np. powinnaś wyjść z domu to będzie dla ciebie dobre jak szklaną kulkę i zadawać sobie pytanie czy moje poczucie winy w ogóle jest prawomocne. Często okazuje się że najlepszym lekarstwem jest czas coś co wydawało mi się tragedią następnego dnia widzę w innym świetle. Małgorzata Halber](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"Poczucie winy drugiego rodzaju związane jest z poczuciem marnowania czasu i własnych możliwości - czuję, że życie, które prowadzę, nie jest dla mnie satysfakcjonujące, ale nie wiem dokładnie, na czym ten brak satysfakcji polega. Mam do siebie pretensje o brak wprowadzania zmian, chociaż tylko mgliście mogę określić, na czym zmiany te mogłoby polegać. W efekcie często się zdarza, że jestem zmęczona bez powodu, bo wiele czasu zajmuje mi karcenie siebie samej za bezproduktywne lenistwo. Staram się nabierać dystansu, tzn. obracać zagadnienie powodujące we mnie poczucie winy (np. powinnaś wyjść z domu, to będzie dla ciebie dobre) jak szklaną kulkę i zadawać sobie pytanie, czy moje poczucie winy w ogóle jest prawomocne. Często okazuje się, że najlepszym lekarstwem jest czas - coś, co wydawało mi się tragedią, następnego dnia widzę w innym świetle." Małgorzata Halber
|
|
![KAŻDY SIĘ WSTYDZI. KAŻDY SIĘ WSTYDZI TRZECH RZECZY ŻE NIE JEST ŁADNY. ŻE ZA MAŁO WIE. I ŻE NIEWYSTARCZAJĄCO DOBRZE RADZI SOBIE W ŻYCIU. KAŻDY. Małgorzata Halber](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"KAŻDY SIĘ WSTYDZI.
KAŻDY SIĘ WSTYDZI TRZECH RZECZY,
ŻE NIE JEST ŁADNY.
ŻE ZA MAŁO WIE.
I ŻE NIEWYSTARCZAJĄCO DOBRZE RADZI SOBIE W ŻYCIU.
KAŻDY." Małgorzata Halber
|
|
![Bo ja zawsze wszystko odkładałem. Jak było coś do zrobienia. Telefon jakiś na przykład albo jak na pocztę miałem iść czy z szefem porozmawiać. I potem się tak męczyłem z tym. Normalnie taki ciężar miałem że to niezrobione jest. Zwlekałem. I tylko myślałem że muszę to zrobić. I teraz dzięki terapii nauczyłem się że robię od razu. Jak mam coś zrobić zadzwonić do urzędu na przykład to dzwonię. No tak po prostu robię to. I wtedy się nie męczę. Małgorzata Halber](http://files.moblo.pl/0/9/75/av65_97550_large.jpg) |
"Bo ja zawsze wszystko odkładałem. Jak było coś do zrobienia. Telefon jakiś na przykład albo jak na pocztę miałem iść czy z szefem porozmawiać. I potem się tak męczyłem z tym. Normalnie taki ciężar miałem, że to niezrobione jest. Zwlekałem. I tylko myślałem, że muszę to zrobić. I teraz, dzięki terapii, nauczyłem się, że robię od razu. Jak mam coś zrobić, zadzwonić do urzędu na przykład, to dzwonię. No, tak po prostu robię to. I wtedy się nie męczę." Małgorzata Halber
|
|
|
|