 |
zemsta, to oznaka słabości!
|
|
 |
choć nie zawsze chce mi sie życ, nie jestem jednym z tych, co w trakcie walki opuszczają garde
|
|
 |
dobre wariaty, chillout, policja problemy, rap bez ściemy
jarzysz o czym mówie? my tym tu żyjemy
|
|
 |
Czy marzy ci sie egzotyczna przygoda, erotyczna przzygoda, fantastyczna pogoda?
|
|
 |
Są tacy ludzie, za którymi pobiegłbym w ogień. Jeśli spytasz czy mówię o Tobie, to nie odpowiem
|
|
 |
Bo potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć. Stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz. Pamiętasz? Nadzieja umierała Ci na rękach
|
|
 |
Nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz, wiem tylko jedno nie chce Cie znać
|
|
 |
Milion zdań które mówiłeś kręci się wokół mnie jak po orbicie. teraz nie zmieni mnie już żadna siła bo Twoje piękno to krzywe odbicie
|
|
 |
Jakie to wszystko jest rozjebane, jakie moje myśli są nie do poskładania, jak wiele zależy od następnych kilku godzin, jak chcę jutra i jak jeszcze bardziej może ono namieszać, jak cholernie siebie nie rozumiem. Nie, nie chcecie znać więcej moich myśli.
|
|
 |
masz tego swojego pedałka, i wille z basenem widac na kilometr ze walisz wielką scieme
|
|
|
|