 |
|
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy... Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie w ogóle jest miejsce w twoim świecie !? No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny.. Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
 |
|
- Wiesz jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną? Na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać, - za godzinę - w przypływ furii - usuwa jego numer, każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem, że ma go w dupie. Jego i całą tą zasraną miłość. Potem wszystko wpisuje od nowa, przecież zna te numery na pamięć, a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić. Nie ma na nic ochoty. Jest bezwładna, on odbiera każdy element jej tożsamości. Staje się zwykłą szarą myszką, chociaż przy ludziach tak doskonale udaje.
|
|
 |
|
Czy ja mam na czole wypisane: " możesz się mną bawić. pocierpię, ale jakoś to będzie ? " chyba jednak kurwa nie. !
|
|
 |
|
Często zastanawiam się, czy to wszystko ma sens. Nie wiem dlaczego, ale chcę to ciągnąć dalej. Nie potrafię przestać. Niby było i się skończyło, ale ja o tym nie zapomniałam. Siedzi w mojej głowie, lecz o tym nikomu nie potrafię powiedzieć. Z dnia na dzień staje się to coraz bardziej przytłaczające. Cały czas mam wrażenie jakby to stało się wczoraj. Tak samo boli, te same emocje mną rządzą, tak samo się boję. Z jednej strony czuję się za to wszystko odpowiedzialna, a z drugiej... no właśnie. Z drugiej nie ma nic. Pustka- czarna dziura[...] Łzy coraz częściej płyną po policzkach, sny co były bajkowe stały się szczególnie bezlitosne. Bez uczuć... Chciałabym, abyś przyszedł i zabrał mnie stąd. Zabrał tam, gdzie wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
|
Z każdym kolejnym mijającym dniem, coraz bardziej zastanawiam się, czy to wszystko działo się naprawdę i czy ty nie byłeś czasem wytworem mojej wyobraźni .. Bo to było tak niewyobrażalnie piękne, że aż tak cholernie nierealne .. Ale po chwili dociera do mnie, że ja sobie tego nie wymyśliłam, że ty naprawdę tu byłeś, ja naprawdę cię kochałam, a los naprawdę nas rozdzielił ..
|
|
 |
|
A potem serca cerujemy jak kieszenie i wmawiamy sobie, że miłości nie ma.
|
|
 |
|
` Może i lepiej, że nie jesteśmy razem, Może i lepiej, że mnie nie kochasz, Bo łatwiej mi z tym, że nie mogę Cię zdobyć, Niż z tym, że mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
|
Już tak to jest, że dla drugiego człowieka można zrobić kompletnie wszystko
|
|
 |
|
A może tak chociaż raz pomęczysz
się trochę, schłodzisz myśli i poukładasz w głowie?
|
|
 |
|
No to jak Ty masz na mnie wyjebane to ja też, nie będę tylko wtedy kiedy Ty tego chcesz..
|
|
 |
|
gdybym miała wybierać pomiędzy kochaniem Ciebie a oddychaniem, chciałabym wziąć ostatni oddech by powiedzieć, że Cię kocham..
|
|
 |
|
to właśnie człowiek człowiekowi najbardziej do szczęścia jest potrzebny.
|
|
|
|