|
Już wiem, że to wszystko strach,
nie chciałaś, ktoś ci go dał,
próbujesz zatrzymać mnie
lecz do stracenia zbyt wiele masz
i nie ważne co serce chce,
na przekór wybierasz co znasz.
|
|
|
Siałem ziarna na tę okazję, lecz to co wyrosło jest gorzką nagrodą pocieszenia, może jeszcze niedojrzało a może nie przetrwa lata.
|
|
|
Nawet nie wiem co napisać. Wiedziałbym gdybym zrobił coś źle, gdybyś powiedziała, że lepiej nie, ale złościsz się na mnie za to, że sama nie wiesz czego chcesz. Jeśli tak to się kończy, to przykro mi, że nie będę mógł tęsknić za tobą, nie wspominam zbyt często osób, które mnie rozczarowały.
|
|
|
Hej, wysyłam Ci zaproszenie, hej, polubiłem twoje nowe zdjęcie i napisałem śmieszny wierszyk, hej, zapatrzyłem się na ciebie, na ciebie, na cienie, rozrzucam błyskawice jak burze wokół mnie, może rozpalę dla nas światło.
|
|
|
Mama mówiła mi żebym się nie gapił ale co mam poradzić skoro przecinasz moją każdą drogę.
|
|
|
Może romantyzm to nie wiara w w bajki a niezachwiana nadzieja, że choć minęliśmy się dawno, dawno temu odnajdę Cię za lasami i górami.
|
|
|
Rozdaję miłe słowa i dziwię się skąd te uśmiechy szczęścia skoro mam go tylko okruchy, oddaję siebie po kawałku i nie wiem skąd nabieram porcje, skoro nie ma tu nic.
|
|
|
Może się mną bawisz aby poczuć się lepiej, baw się dobrze, baw się jak najdłużej, może zanim Ci się znudzi, zdążę zepsuć Ci zabawę gdy powiesz kocham.
|
|
|
Boję się przyznać sobie, że zostałaś mi tylko Ty, ubiorę Cię wtedy w zbyt wiele oczekiwań i zawiodę albo zawiedziesz.
|
|
|
Daj mi chwilę, niech pomyślę, niech nabiorę sił, to co mam zawiodło mnie już zbyt dawno aby wierzyć, a Ty, jesteś brzaskiem dnia, którego równie mocno pragnę co w niego nie wierzę. Zbyt wiele bólu sciągnęła z przeszłych lat dzisiejsza burza, myśli wieją w kierunku katastrofy, a potem wznoszą się na prądach niespełnionych pragnień. Chciałem tylko szczęścia ale może po prostu uciekam przed pustką, na dnie, której śpi śmierć.
|
|
|
Dziś zdaję mi się, że ktoś się dobrze bawi moim kosztem i nie wiem czy to spostrzegawczość, czy paranoidalne obawy zakochanych.
|
|
|
|