 |
|
cz 1 .co najbardziej lubię.? to, że kiedy tylko wstanie pisze sms'a ' dzień dobry kocie : *. jak się spało.? ' to, że mogę zdenerwować ją na tysiąc różnych sposobów. to, że kiedy mam zły humor i jestem tak bardzo wredna i niemiła, nie przestaje ze mną rozmawiać. to, że kiedy pytam ' jesteś zła, lub obrażona.? mówi ' no co Ty kocie na Ciebie nie potrafiłabym być zła.', jednak można zauważyć, że jest zupełnie inaczej kiedy wychodzi z lekcji, mijając mnie na korytarzu nawet na mnie nie spojrzy. pisząc póżniej ' może nie jestem zła. tylko trochę smutna, bo przecież nic Ci nie zrobiłam, a Ty nie chcesz ze mną rozmawiać i jesteś jakaś dziwna dla mnie.' lubię też to, że gdy powiem jej ' przepraszam' mówi ' nic się nie stało kociaku' i zapomina o tym co zrobiłam żle. lubię to, że kiedy mam okropny humor potrafi sprawić, że uśmiech pojawi się na mojej twarzy.. to kiedy mówię, że jestem beznadziejna, wredna, okropna ona mówi ' nie prawda kociaku, jesteś świetna '
|
|
|
|
jeszcze nie tak dawno byliśmy wstanie oddać za siebie życie, skopać dupę tym, którzy mówią o nas żle. łączyła Nas więż, która miała się nigdy nie skończyć.? a dziś .. ? nie ma śladu po tym co łączyło Nas kiedyś i biorąc pod uwagę to co było wcześniej, sami sobie powinniśmy skopać dupy. teraz to my zadajemy sobie ból słowami, które ranią nasze serca kawałek po kawałku.
|
|
|
|
lubię to, gdy się na mnie obraża, robiąc obrażoną minę niczym małe dziecko, które nie dostało lizaka. to kiedy, nie chce mnie przytulić zanim nie usłyszy ' przepraszam', to jak słodko się uśmiecha, gdy przytulając mówię kOcham Cię.' to jest takei urocze.
|
|
|
|
dziekuję Ci za to, że jesteś, że mogę powiedzieć Ci o wszystkich swoich problemach, że przy Tobie mogę wylać wszystkie swoje smutki jakie leża mi na sercu. dziekuję również za tą pewność, że mogę na Ciebie liczyć w każdej sytuacji, za wszystkie chwile jakie mi poświęcasz, za wspólnie spędzony czas. dziekuję za to, że niesamowicie wierzysz we mnie, gdy inni zaczynają wątpić. dziekuję za to, że nie tracisz wiary w to, że niesamowicie Cię kocham, wtedy, gdy z moich ust pada wiele niepotrzebnych słów. dziekuję za to, że Ty jak nikt inny potrafisz mnie ogarnąć, za to, że wiesz, że gdy jestem zdenerwowana nie warto mnie słuchać, bo mówię głupoty, które nie raz wielu osobom sprawiły ból. dziekuję Ci za to, że mimo tych wszystkich złych cech, mimo tego, że jestem wredna, niemiła, często wulgarna Ty nadal jesteś obok i zapewniasz, że nadal Ci na mnie zależy, że nadal będziesz obok, że wciąż kochasz tak samo, a może nawet mocniej niż wcześniej, że poprostu jesteś. dziekuję.
|
|
|
|
wiesz co. myślałam, że kiedy będę chciała o Tobie zapomnieć tak poprostu to zrobię. ale nie da się. zupełnie niewiem czemu. jesteś jak pewnego rodzaju tatuaż. taki prawdziwy, na całe życie. tylko Ty jesteś tatuażem w moim sercu, wypalonym na znak przyjażni.
|
|
|
|
pamiętam jak mówiłeś, że gdy ktoś zrobi mi krzywdę będziesz pierwszą osobą, która skopie mu dupę. mówiłeś również, że nie lubisz patrzeć na to jak jestem smutna, nie możesz znieść kiedy z moich oczu płyną łzy. a kiedy na mojej Twarzy pojawiły się łzy z Twojego powodu nie powiedziałeś nic. poprostu stałeś i przyglądałeś się jak reaguję na ból, który mi zadałeś. chyba nie przewidziałeś co zrobisz w takiej sytuacji.
|
|
|
|
najgorsze uczucie.? całkowita bezsilność i bezradność wypełniająca Twoje serce, sprawiająca również chęć rozwalenia wszystkiego co znajduję się dookoła.
|
|
|
|
pytasz dlaczego nasza przyjażń się skończyła.? odpowiedz jest prosta. w końcu przejrzałam na oczy, zobaczyłam, że to wszystko jest toksyczne. zobaczyłam ile wspaniałych ludzi przewineło się przez moję życie, których straciłam tylko dlatego, że tak bardzo mi na Tobie zależało, że za każdym razem, gdy byłam stawiana przed wyborem typu ' albo Oni, albo ja ' za każdym razem wybierałam Ciebie.
|
|
|
|
dziś nie mam na nic ochoty. chciałabym się odciąć od wszystkiego. założyć słuchawki na uszy, zagłębić się w melodię, która akurat będzie grała. poprostu zasnąć ze świadomością, że gdy jutro się obidzę będzie lepiej uśmiech pojawi się na mojej twarzy zastępując dzisiejsze łzy.
|
|
|
|
pamiętasz te dziecinne marzenia.? polegające na tym by na zabawie choinkowej być najpiękniejszą księżniczką na świecie. różowa sukienka, różowe buciki. to szczyty marzeń małych dziewczynek, prawda.? a o czym marzysz teraz .. ?
|
|
|
|
choć wiele razy powtarzałam sobie, że już Cię nie kocham do tej pory jakoś nie zadziałało.
|
|
|
|
nie chcę mówić, że kocham. to słowo zrobiło wielki bałagan w moim życiu i przyniosło wielki ból w sercu, którego nie były wstanie pokonać nawet tabletki przeciwbólowe.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
