 |
(...) nigdy nikomu nie powiem 'za moich czasów', bo żaden czas nie był mój, nawet kiedy go miałem".
|
|
 |
"Mając dwadzieścia pięć lat zrozumiałem, że ostatnie dziesięć lat mojego życia to strefa lawinowa. Jakikolwiek wytyczyłbym sobie kurs, jakkolwiek uważnie usiłowałbym iść za kolejnym wskazaniem strzałki kompasu, wpadałem od razu na najbliższy mur. Nie wiedzieć czemu czułem, że nawet będąc sobą, odgrywam jedynie rolę, która powinna przypaść w udziale komuś innemu".
|
|
 |
"Wiesz co, czasami – z długimi przerwami – też odczuwam taki żal – momentami strach – że coś bezpowrotnie ginie. Człowiek rzeczowo sobie tłumaczy, z pewną drwiną, że to specyfika wieku i że minie. No ale jest to kurewskie".
|
|
 |
"Nie wierzył już, aby zdarzyło się to, czego pragnął, a wiedział, że bez wiary to się nie zdarzy. Wiedział, że bez wiary nie zdarza się nic z tego, co powinno nastąpić, z wiarą też zresztą prawie nigdy".
|
|
 |
"Nic bardziej użytecznego nad wątpliwość w odpowiednim czasie".
|
|
 |
"... W swoim koszmarze stoję w ten sam sposób na jakimś lotnisku, samoloty lądują i odlatują, a ja nie pamiętam, dokąd wyruszyłem. Gorzej, że zapomniałem także miejsce, do którego mam wrócić. I nikt mnie nie zna, więc nikt nie może zabrać mnie do domu."
|
|
 |
co za szczęście, tyle nieszczęść pod ręką i pod rękę z cudowną pewnością, że za chwilę będą kolejne
|
|
 |
i tak we śnie lecz bez snów leżymy do rana
|
|
 |
zawsze wiedziałem, że trzeba być krok od samego siebie. ale teraz jestem, stoję tysiąc, a może parę tysięcy kroków od samego siebie. patrzę z dystansu. z rosnącego dystansu. dar dystansu, a może przekleństwo dystansu. dziwi mnie, kurwa, wszystko
|
|
 |
jak można chcieć utrzymać człowieka samymi tylko napisanymi słowami, do trzymania są ręce
|
|
 |
I loved you at the wrong time, a time when I needed to love myself more than anything else. I’ve never loved the wrong person, but I have loved the right people at the wrong time. The wrong life. The wrong moment.
|
|
 |
ja byłem tylko jednym ze zdarzeń twojego życia i nigdy ci nie biło serce z niepewności, czy mnie spotkasz. a mnie biło.
|
|
|
|