 |
|
Dodajmy więc do wybranka wybrankę , stwórzmy całość , zamiast być ułamkiem [ rahim ]
|
|
 |
|
Wyczerpał się mój limit cierpliwości na dziś . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
Kochałam go za to , za co inni go nienawidzili . To ja tolerowałam jego widzi mi się , akceptowałam kretyńskie pomysły . Nie potrafił tego docenić .
|
|
 |
|
wiem na kogo mogę liczyć , a kto jest zwykłym chujem . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
Przypadki nie istnieją , wszystkie rzeczy , które się zdarzają , zdarzają się w jakimś celu . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
codziennie nocą proszę Boga by mi Cię oddał. brak mi już sił. czuje jak życie z dnia na dzień odbiera mi oddech. co czuję? smak słonych łez, nic więcej. | rap_jest_jeden
|
|
 |
|
"późne wieczory i wczesne poranki na kanapie,
seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie.
potem zaskoczenie, że to już na tym etapie,
chociaż żadne z nas nie przypuszczało że się na to złapię.
niestety nasza prawda dała się pokonać plotkom,
wiesz nie każde historie się tutaj kończą słodko.
dzisiaj powieszę na balkonie coś choćby zmokło,
tylko po to żeby znów nie patrzeć na jej okno."
|
|
 |
|
"mimo że pamiętam jedne i drugie,
dobre i złe chwile przepalane szlugiem.
romantyczne spacery i te nocą po wódę,
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem."
|
|
 |
|
znasz to uczucie, gdy widzisz jak wszystko idealnie się układa? ja też nie. | rap_jest_jeden
|
|
 |
|
chcę znów poczuć muśnięcie Twoich warg tuż za uchem. chcę czuć ciepło Twoich ramion. pozwól mi patrzeć w Twoje zielone tęczówki, i nie mówić nic. trwać tak w milczeniu. a przyszłość? ma Twoje oczy. | rap_jest_jeden
|
|
 |
|
znacie to?: mijacie kogoś kilka lat na korytarzu, codziennie wasze spojrzenia się spotykają, ale nie wywołują żadnej reakcji i nagle coś się zmienia. Jego głos słyszysz z daleka, zapach czujesz już na sąsiednim korytarzu, a spojrzenie wyczuwasz na sobie choćby trwało sekundę... raffalkova.
|
|
 |
|
przestajesz być najważniejszy . [ dzyndzelek ]
|
|
|
|