znacie to?: mijacie kogoś kilka lat na korytarzu, codziennie wasze spojrzenia się spotykają, ale nie wywołują żadnej reakcji i nagle coś się zmienia. Jego głos słyszysz z daleka, zapach czujesz już na sąsiednim korytarzu, a spojrzenie wyczuwasz na sobie choćby trwało sekundę... raffalkova.
|