 |
"jesteśmy w stanie wojny z hejterami
a kiedy ich zabijemy spalimy ich jak
papier niech ktoś mi da moją korone, czuję to
teraz
możesz być panem, lecz nadchodzi
król
możesz być panem, lecz nadchodzi
król."-SnoopLion
|
|
 |
O miłości takiej jak ta nie zapomnisz nawet po setnym kubku kawy./bekla
|
|
 |
"całowaliśmy sie już wielokrotnie ale za każdym razem dotykając delikatnej skóry Twoich warg, moja duszę przepełnia szczęście."-dla.niej
|
|
 |
"Twoje niebieskie oczy dotykały mój każdy kawałek ciała, rozpaliły mnie do stopnia czerwonosci aż do momentu kiedy para która, wychodziła z moich ust wypuszczała negatywne chwilę i smutek który we mnie siedział. od jakiegoś czasu towarzyszy mi tylko szczęście i radość."-dla.niej
|
|
 |
"jako jedyny potrafiłem postawić serce po wyrazie 'miłość' i wprowadzić je w Twoje życie."-dla.niej
|
|
 |
Miałbym do Was prośbę, oczywiście możecie powiedzieć, że chyba mnie jebło, zrozumiem. To dla mnie ważne. Pomyślałem sobie, że chciałbym zrobić sobie na tło na asku, moblo i telefonie - Was. Może to głupie, ale jeśli dostanę choć jedno np zdjęcie ręki z napisem Jestem z Tobą, będę wdzięczny. Naprawdę byłoby to dla mnie ważne, a nie narzucam Wam czy chcecie to zrobić na ręce, nodze, kartce, czy chcecie pokazać swoją twarz, nie chodzi mi o cycki, nie jara mnie takie coś. Będę wdzięczny, wysyłam buziaki.
|
|
 |
"nie domyjesz tego brudu, nie zamalujesz tych plam. dlaczego ? bo to moje życie."-dla.niej
|
|
 |
Miłość to skok z wysokiej skały w zaufaniu, że ta druga osoba czeka na dole, żeby Cię złapać. Problem w tym, że zanim zdążymy zlecieć w ramiona tej osoby, ona się nudzi i idzie znaleźć sobie inne zajęcie, a my roztrzaskujemy się jak szklanka i już nic nie jest ani nie będzie tak było.
|
|
 |
Kocham ją, lecz piekielnie mnie zraniła. Chciałbym zachować ostrożność, dystans, odizolować się, trzymać się z daleka, nie obnażać się, nie wystawiać się na cios, ale serce nie sługa. Nie moje serce, które jest już oszronione, popękane, rozdarte i krwawiące. Ścierają się we mnie dwie pierwotne siły: męski instynkt, by w miłości dać całego siebie a nawet jeszcze więcej, z instynktem samozachowawczym, nakazującym unikania cierpienia. Jestem pomiędzy młotem a kowadłem. Którą droga podążać?
|
|
 |
Gdzie jesteś? Odkąd odeszłaś, wciąż boli mnie serce. Nie mam pomysłu na życie. Rozleciałaś mi się pod palcami. Nie umiem nazwać tego, co nas łączyło. Miłość? Nie. To lęk, złudzenie - to kabaret z Tobą w roli głównej. Ja, marny aktorzyna, Ty zaś wyśmienita odtwórczyni swojej roli. Zapomniałem Ci pogratulować. Kurwa, absurd. Cały jestem jednym wielkim bólem, nieznośnym, upokarzającym, pulsującym bólem.
|
|
 |
No spoko możemy się napić kieliszek, ewentualnie kilkanaście, z każdym, jasne przecież nie ma sprawy. Dziewczyna Cię rzuciła? Chłopak Cię zostawił? Wiesz, przykro mi ale dość się już nasłuchałam tych wszystkich historii więc może zostawmy to i pijmy dalej? Wiesz nie chodzi o to, że mam to gdzieś jestem egoistką czy cokolwiek ja po prostu nie chcę po raz kolejny słyszeć jak bardzo ludzie są beznadziejni i jak wszystko jebią.
|
|
|
|