 |
Chcę by ktoś cieszył się, że ma właśnie mnie.
|
|
 |
Chcę mieć obok siebie osobę, która w każdej chwili przytuli mnie i wyszepta te dwa magiczne słowa, które są dla mnie bardzo ważne. Osobę, która pocałuje mnie delikatnie w czoło i wyszepta, że jestem tą najważniejszą. Kogoś przy kim mogę być sobą, w stu procentach, bez żadnego udawania. Kogoś kto powie do mnie "skarbie, nigdy się nie zmieniaj". chcę kogoś przy kim stanę nago, a on przeglądając wzrokiem całe moje ciało, zatrzyma się na oczach, szepcząc, że ciało mam cudowne, ale to w tych oczach się zakochał. Chcę kogoś komu oddam swoje serce i nigdy nie będę tego żałować. Chcę tego kto uzna mnie za najpiękniejszą, choć na świecie jest milion piękniejszych ode mnie. Chcę też by ten ktoś był zawsze i nigdy nie odchodził.
|
|
 |
'Miłość przyjdzie dopiero wtedy, gdy nauczysz się żyć bez niej.'
|
|
 |
Jebany defekt, czarne orchidee nie wiem ile mam przed sobą, za sobą mam Ciebie. Przeznaczenie, to jak zieleń co przemija z zimą, kurwa, nie jestem sobą, powiedz że przeżywam miłość, pusta, jest miłość jak butla po wczoraj.
|
|
 |
Trudno jest sie 'ot tak' odzwyczaic od Jego obecnosci. Widze go wszedzie tam gdzie go nie ma, idac do szkoly przez park zawsze w oczy rzuca mi sie nasza ulubiona lawka na ktorej potrafilismy siedziec godzinami, nocami przypominam sobie nasze wspolne chwile, na przyklad ta kiedy szlismy przez zalew, a ja przez moja smieszna fobie, patrzylam pod nogi i wypatrywalam zab, a ty wziales mnie sobie na barana i niosles tak przez cala droge. Po zerwaniu kazda wspolnie spedzona chwila, klotnie, krzyki, pocalunki, kazde przytulenie ma dla mnie ogromne znaczenie. Szkoda tylko, ze cos co kiedys dawalo usmiech na twarzy, teraz sprawia ze jedyne co czuje to bol przed ktorym nie ma mozliwosci ucieczki.
|
|
 |
Od poczatku powiedziales jasno 'bedziemy tylko przyjaciolmi', zaakceptowalam to i probowalam dalej cieszyc sie zyciem. Dlaczego wiec jak bylismy na jakiejs domowce, a ja siedzialam z kolesiem przy piwie gdzie rozgadalismy sie w najlepsze, odciagales mnie na bok pod byle pretekstem? Troszczyles sie o mnie, momentami az za bardzo, kiedy pytalam o chlopaka ktorym bylam zainteresowana, czy uwazasz ze jest odpowiedny dla mnie, wytykales mu bezpodstawnie pierwsza lepsza wade z komentarzem 'on nie jest dla Ciebie'. Sam ustanowiles zasady gry i sam sie do nich nie stosowales. Mowia wez tu zrozum kobiete, ale sadze ze sztuka jest dopiero zrozumienie faceta.
|
|
 |
najbardziej rani słowo, mam ich kilka za sobą
|
|
 |
nie byłem sobą, albo może to własnie byłem ja.
|
|
 |
miłość bez wzajemności jest zawsze najsilniejsza
|
|
 |
Nie zakochuj się w nikim.
Dostaniesz uczuć i umrzesz.
|
|
 |
Kochajcie się.
Może to wam uratuje cztery litery.
|
|
 |
gdy trzymasz mnie za rękę, to nawet ładnie mi w tej starej sukience.
|
|
|
|