 |
to jest chore. oszukujemy samych siebie, że to nic nie znaczyło. znaczyło i to bardzo dużo. ile jeszcze będziemy się oszukiwać? jesteś szczęsliwy? kochasz ją? jest tą jedyną i po raz kolejny jej nie zdradzisz? nie widzisz świata poza nią ?cudownie to teraz odpowiedz na jedno pytanie to co było między nami nic nie znaczyło? nie myślisz o nas gdy leżysz z nią w łóżku w którym byłam jeszcze niedawno ja? ... no właśnie. /olkin
|
|
 |
nic nie dzieje się bez przyczyny. Zawsze gdy Bóg stawia nam na drodze kogoś, to po to by ta osoba nauczyła nas czegoś, lub pomogła badź pozostała w nim do końca zycia. Boże, nie wiem czego chcesz mnie nauczyć, czychcesz dać mi jakąś nauczkę ale proszę Cię, nie dawaj mi kolejnego wyzwania, nie stawiaj żadnego mężczyzny na mojej drodze który pozostawi tylko ślad w moim sercu i psychice. nie wiem czy to jakaś pieprzona gra, ale kolejnym razem mogę się już nie pozbierać, może to uderzyć zbyt mocno. czego mają mnie nauczyć te osoby? tego że bardzo boli jak wracają do swoich byłych? że mam się przyzwyczaić ze nic nie jest wieczne? gdy tylko widze małą iskierke w nas gasisz ją? No powiedz kurwa powiedz bo zwariuje! /olkin
|
|
 |
Zaczynając od wstawania każdego dnia wczesnym rankiem, przez samotność przy kubku kawy na śniadanie, przez marznięcie na przystanku, przez spanie w autobusach po poprawki ocen w szkole na koniec semestru. Przez wymianę uśmiechów z ludźmi w szkole, przez kupowanie słodkości na drugie śniadanie, przez liczenie czasu do końca lekcji, przez wypady na pizzę po zakupy po szkole. Przez wracanie w ciemności, przez branie gorącego prysznicu, przez picie gorącej herbaty w łóżku po samo zaśnięcie, a nawet i dalej. Potrzebuję Cię, bo bez Ciebie to wszystko nie ma najmniejszego sensu. To jak robienie herbaty bez wrzucenia uprzednio saszetki herbaty do kubka. Jak branie kąpieli bez użycia wody. Jak telefon bez baterii. Jak muzyka z wyciszonym dźwiękiem w telefonie. Jak.. jak ja bez Ciebie. /happylove
|
|
 |
Co się z tobą dzieje? jakaś zła i smutna zamyslona jesteś?. To przez Ciebie, przez to twoje szczęscie, szczęście z nią. Przez to że cały czas myśle o tym co robisz gdzie jesteś. O tym że masz mniej czasu dla mnie. Modle się by was nie spotkać bo wiem że to zaboli. To mi jest że chciałabym byś na jej miejscu chociaż jeden dzień wiesz? chciałabym być kochana i poczuć to jebane bezpieczeństwo i szczęscie wiesz? nigdy tego jeszcze nie czułam, nie wiem jak to jest. Chciałabym żeby bolało Cię tak jak mnie boli, chociaż nie.. lepiej żeby Cię nie bolało tak, bo mógłbyś tego nie znieść. Myśle o tobie i dzieje się ze mną to że nie radze sobie z myslą że Ty jesteś już cały jej - pomyślałam. Nic się nie dzieję, po prostu nie zbyt dobrze się czuje odpowiedziałam / olkin
|
|
 |
Wyrwę wszystkie złe dni z kalendarza i stanę na środku wielkiej kopuły utkanej z własnej rzeczywistości. Rozprostuję ramiona, trzymając w dłoniach strzępki papieru, przesiąknięte łzami, bólem, samotnością, bezradnością. Rozluźnię uścisk i pozwolę, aby teraźniejszość porwała złe wspomnienia w najdalszy zakątek mojego wnętrza. Muszę mieć dość siły, aby walczyć o swoją przyszłość. Najwyższy czas. /happylove
|
|
 |
Ręce zastygają w kieszeni kurtki, jakby przyszyły się do czarnych, równych szwów. Nogi przylepiają się do podłoża, kosmyki włosów wirują na wietrze. Serce staje na moment, jakby ktoś wcisnął przycisk "stop", a cały świat zamarł. Jednak rozglądam się wokół, a ludzie przewijają się jak na taśmie wideo. Złote światełka, ogromna choinka przed galerią. W powietrzu unosi się zapach mięsa z grilla, wełniane sweterki do kupienia - jarmark świąteczny. Lodowisko na środku, kolędy lecące już gdzieś z głośników. Przepychanie się w tłumie, kupowanie prezentów, a w tym wszystkim gdzieś ja. Przemarznięta oddalona od swojego szczęścia ponad 300km. Zaciskam palce i próbuję zrobić krok do przodu, ale nie potrafię. Dopiero kolejna gorąca łza zmusza mnie, do oderwania od szwów prawej dłoni i otarcia nią mokrego policzka. Wprawiam w ruch serce, wypowiadając Jego imię i ruszam zamówić kubek kakao, gdy tak naprawdę pragnę poprosić o Niego. /happylove
|
|
 |
nawet nie wiesz jak starałam się wczoraj by nie pokazać bólu jaki mnie przeszywał gdy was zobaczyłam, Ty tak perfekcyjnie zakochany ona tak idealnie oziębła na Twoje uczucia. Podeszliście do nas a ja mimowolnie spuściłam wzrok. Bałam się spojrzeć w Twoje oczy, idealnie udawałam że między nami nic nie było? że to był tylko czysty sex bez uczuć? nawet nie wiesz ile bym oddała by być na jej miejscu, by móc Cię przytulić, pocałować. Odwzajemniła bym Twoje uczucia w przeciwieństwie do niej, kurwa zrobiłabym o wiele więcej. Nawet nie wiesz jak powstrzymywałam się by nie jebnąć ręką w stolik koło którego staliśmy krzycząc "KURWAA". Nie wiesz i nigdy nie będziesz wiedział co zrobiłeś z moim życiem, bo to by Cię zniszczyło / olkin
|
|
 |
siedzieliśmy w boksie razem z przyjacielem. Okładaliśmy się mięśniakami, i rozmawialiśmy o dziewczynie z którą właśnie się bawił. "Dlaczego nie potrafimy znaleźć sobie kogoś wartościowego, nie chodzi mi o impreze teraz, człowiek po alkoholu jest głupi, ta dziewczyna jest nie warta uczucia, ale dlaczego tak zajebiście idealni ludzie jak my nie jesteśmy w stanie znaleźć swojej drugiej połówki?" rzucił -"bo my ociekamy zajebistością kochanie, dodałam całując go w policzek. Przytuliłam go mocno by nie pokazywać zaszklonych oczu, by nie rozkleić się na jego ramieniu /olkin
|
|
 |
Chcę Cię mieć tu codziennie obok mnie, bo nie obchodzą mnie te wszystkie dni (...), gdy chcę uciekać albo kiedy to Ty chcesz uciekać (...), to coś o przeznaczeniach, których się nie rozłączy. Kiedyś będą o Nas pisali książki, (...) o miłości w Nas, o tym jak mimo przeciwności pokonała czas. ~ Zeus
|
|
 |
Uwielbiam noce. Wtedy wszystko jest tak wyraziste, wypowiedziane słowa tak szczere, każdy szept tak intrygujący, dotyk o wiele prawdziwszy, pocałunek bardziej zapamiętany, wszystkie gesty idą prosto z serca. Leżycie przytuleni, zatraceni w sobie. Wszystko wtedy jest takie prawdziwe, bez fikcji.Proszę bądź, każdej nocy tylko wtedy będę miała pewność, że nie kłamiesz / olkin
|
|
|
|