 |
|
i najsmieszniejsze w dzisiejszym swiecie jest to, ze dziewczyna, ktora przespała się z połowa miasta, kazdy zapytany o nia smialo stwierdzi jednym slowem 'dziwka', a po wykorzytaniu rzuci jej najmniejszy z banknotów na twarz potrafi podejsc do mojego chlopaka i mowic ze go zdradzam, ironia losu.
|
|
 |
|
a o potedze sylwestrowego melanzu moze swiadczyc jedynie fakt, ze do dziś męczy mnie kac.
|
|
 |
|
co chwile, w ktorych potrafi spierdolic sie caly swiat, sa momenty w ktorych wszystkto legnie w gruzach w ulamku jednej sekundy, ale tak samo bolesne sa okresy w ktorych z dnia na dzien jebie sie to co bylo najwazniejsze, to co bylo naszym priorytetem i bez czego nie wyobrazalismy sobie zycia, niektore z nich da sie zatrzymac, niektore nie, jak bedzie w tym przypadku?
|
|
 |
|
nie potrafie podsumowac minionego roku, z jednej strony idealny, pelen niezapomnianych chwil i osob, ktore znalazly sie w moim otoczeniu, pelen usmiechu i pieknych wyjsc, pelen milosci i zadowolenia, z drugiej ; pelen zalu i smutku zatopionego w szklanej butelce, pelen rozczarowan i pierdolonych pozerów wokół, pełen łez i autodestrukcyjnego klimatu.
|
|
 |
|
jak bardzo boisz mi się przyznać, że kiedyś w nas zwątpiłeś?
|
|
 |
|
JUTRO NAM BĘDZIE WSTYD, TERAZ TAŃCZ! NIE MÓW NIC. / video, idealnie pasuje♥
|
|
 |
|
naprawde pijanym się jest wtedy, kiedy leżąc, trzeba się czegoś trzymać, żeby się nie przewrócić /mistrzowie.org
|
|
 |
|
lubiłam w nim tą nieprzewidywalność, tą tajemniczość. potrafił mnie zaskakiwać, jak nikt inny. często właśnie dumałam dobrych kilkanaście minut nad jego wypowiedziami, by odczytać ich podtekst, tudzież przesłanie lub jakikolwiek sens. dziwiło mnie to, że był taki inteligentny, tak bystry, mądry, a w dodatku tak zabójczo przystojny. tyle mnie nauczył. tyle wartości wniósł w moje życie. pokaz jaką radość można czerpać z błahych rzeczy. jego poczucie humoru było zaraźliwe, a ja zawsze byłam mało odporna na tego typu rodzaj choroby. wielbiłam w nim praktycznie wszystko i z ręką na sercu mogę przyznać, że był jedynym chłopakiem, po którym nie umiem się pozbierać.
|
|
 |
|
boli? może troche. nie raczej bardzo.
|
|
 |
|
wywrócił moje życie do góry nogami w miesiąc.
potem zniknął, tak nagle, bez uprzedzenia, bez wyjaśnienia. zapominałam. uporządkowałam swoje sprawy na nowo. ogarnęłam ten burdel, który mi narobił w głowie. zaczęłam się uczyć, spotykać ze znajomymi, wreszcie cieszyłam się sobą.
po dwóch miesiącach się odezwał.
powiedział, że tęskni. i że często się zastanawia "jak mogliśmy to spieprzyć"
|
|
 |
|
-kocham cię - jesteś pijany -goń się
|
|
 |
|
- Pale, ale nie pije. - hmm, to jak jakbyś ruchał, a nie miał dziewczyny. kurde chyba zły przykład / kolega z kolegą
|
|
|
|