 |
utraciłam magię niezwykłych chwil. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
buch w płuca, łyk Jacka Danielsa, pocałunek w usta, czas to morderca. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
buch za buchem, łyk za łykiem, minuta za minutą, godzina za godziną, dzień za dniem, rok za rokiem, słowo za słowem, oddech za oddechem, myślę o Tobie zawsze i to nie zmienia się z wiekiem. I nieogrniamciebejbe
|
|
 |
śmierć otula swoją powłoką wszystko. świat umiera. ludzie umierają. codziennie, każdego dnia na nowo. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
przychodzi taki czas, że musisz się pogodzić z tym jak jest. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Przeszłość nie daje mi spać, otwiera moje oczy w nocy, wspomnienia atakują mą głowę, nie daję rady.
|
|
 |
wiesz, dziwnie się czuję mijając Ciebie na chodniku, patrząc sobie w oczy, w milczeniu, wiedząc, że już nigdy nie będziesz mój, że już nigdy się do mnie nie odezwiesz, że masz mnie gdzieś, że wszystkie chwile które razem przeszliśmy to wspomnienia, że tylko dla mnie znaczą one tak wiele, że ty niegdyś mi tak bliski nie czujesz już nic. | niebieskamalinkax3
|
|
 |
w chuj dziwne tęsknić, za kimś kto cholernie Cię zranił.
|
|
 |
" zobaczysz, będzie dobrze " to psychiczne nastawienie , każdemu daje dziś nadzieję.
|
|
 |
patrzę na to wszystko i tak jakoś jest mi kurwa przykro.
|
|
 |
kiedyś zdobędę się na tą pieprzoną odwagę, usiądę gdzieś w kącie pokoju i chwycę telefon, po czym wybiorę Twój numer i do Ciebie zadzwonię. może odbierze Twoja mama albo Twój brat, ale mnie to wcale nie speszy, grzecznie poproszę by pozwolili mi z Tobą porozmawiać. będę na tyle silna, że powiem Ci to co będę chciała Ci powiedzieć i umówię się z Tobą na spotkanie. tak, wiem, że kiedyś się na to odważę. ale jeszcze nie dziś. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
a dźwięk wiadomości już nie przyspiesza bicia serca, bo mam 100 % pewność, że to nie On. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|