 |
sekret szczęścia polega na tym, żeby odnaleźć radość w tych pojedynczych, krótkotrwałych momentach w życiu. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
może znów się mylę, może wciąż błądzę, może pragnienie szczęścia tak bardzo mnie oślepia, że już nie widzę tego co istotne, no ale kurwa lubię Cie, lubię. i to chyba nawet za bardzo.. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami właśnie tylko najgorsza z możliwych opcji może dać nam szczęście. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
najgorsze jest to, że budzisz się rano, myślisz sobie, że przecież powinnaś być szczęśliwa, jesteś zdrowa, masz dom, rodzinę, przyjaciół, a mimo to ciągle Ci czegoś brak. Jego Ci brak. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
a najgorsze jest to, że widzisz w Jego oczach tą cholerną pewność siebie mówiącą " wiem, że mogę mieć każdą ", a i tak poddajesz się Jego urokowi, nawet nie wiesz kiedy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
- wiesz, miłość to kochanie w kimś nawet jego wad. - nie, to już jest ślepa miłość. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami coś nie może nam przyjść za łatwo, bo wtedy z pewnością tego nie docenimy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
mój cały nastrój jest całkowicie zależny od Ciebie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
chcę obudzić się przy Tobie, móc spojrzeć Ci głęboko w oczy, wstać, ubrać Twoją, za dużą na mnie koszulę, pospiesznie wyciągnąć Cie z łóżka i pójść razem do kuchni zaparzyć ciepłą kawę w ten zimny poranek. chcę ją pić razem z Tobą i rozmawiać na różne tematy, chcę palić z Tobą szlugi i zaciągając się dymem widzieć ten Twój słodki uśmiech. chcę, żebyś przytulał mnie tak z zaskoczenia i chcę, żebyś był. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wiesz co jest żałosne? że upadam tak nisko, sięgam po kolejnego papierosa, włączam dobijającą piosenkę z tekstem kojarzącym mi się z Tobą, otwieram okno, na dworze minusowa temperatura i ciemność, ale to nic, rozpaczliwie staram się zwrócić Twoją uwagę, ale oczywiście bezskutecznie. czuję jak z każdą chwilą niszczę się coraz bardziej, a Ciebie to nawet nie obchodzi. upadam z nadzieją, że pomożesz mi wstać, ale nic z tego, Ciebie tutaj nie ma i obawiam się, że już nie będzie. z pewnością mogę siebie nazwać upadłą. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
może to nie to. może inni mają rację. może te opinie na Jego temat są uzasadnione. może nie znajdę szczęścia u Jego boku. może zbyt się różnimy. może będę tego żałować. może, ale chcę kurwa spróbować. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
bywają takie momenty, w którym poważnie zaczynam się zastanawiać czego chcę, ale nie znajduję odpowiedzi. dochodzę do wniosku, że chyba nigdy nie znajdę. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|