|
walczę. z myślą, aby napisać. spytać co u Ciebie. czy jesień Ci sprzyja. czy wciąż pamiętasz. wychodzę. z myślą, że nie chcesz czytać, odpowiadać, pamiętać. /przeczytane na jakimś fbl.
|
|
|
Chcę się zrzygać, nie pamiętać, chcę wyjść chcę przeżyć. Zdecydowanie. Spaliłam tosty, wylałam herbatę, rozjebałam suszarkę i zalałam się trzykrotnie łzami, zmywając trzykrotnie chujowy makijaż. Czuję jakby coś w środku pękało i to sprawiało, że muszę płakać. Płakać by złagodzić ból. Mam dosyć kurewskiej nie wiedzy, chcę wiedzieć co mi jest. co wywraca moją psychikę do góry nogami, again. /improwizacyjna
|
|
|
Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów.
|
|
|
Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę.
|
|
|
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
|
|
|
Ten zapach poznam wszędzie, Twój zapach. Bo tak pachnie moje szczęście.
|
|
|
Jesteś pamięcią mojej przyszłości.
|
|
|
Żeby uczucie trwało, trzeba zgodzić się na niepewność, wypłynąć na niebezpieczne wody, tam gdzie posuwa się do przodu tylko ten, kto ufa. Odpoczywać, unosząc się na zmiennych falach zwątpienia, znużenia, spokoju, ale nigdy nie zbaczać z kursu.
|
|
|
Tkwisz we mnie. Jestem Twoim odbiciem, Ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
|
Nie opiszę Ci słowami i nie ujmę w paru wersach czegoś, co jest bez granic.
|
|
|
Kochaj się ze mną, ale duszą. Ciałem każdy potrafi.
|
|
|
Najbardziej lubię, kiedy mówi do mnie uśmiechem, a spojrzeniem wyznaje mi miłość.
|
|
|
|