|
|
bolesne jest tracić wszystko, w co się wierzyło.
|
|
|
|
Czy istniejesz również w wersji z mózgiem?
|
|
|
" Nagle jeszcze mocniej poczuła, jak bardzo go kocha, nie za jego urodę, lecz z powodu tragicznych
wymiarów jego życia, krzyczącej głucho samotności i owych przerażających obszarów duszy, do których nie mogła dotrzeć. Dostrzegała je w jego oczach, kiedy zbliżyli się do siebie bardziej, niż tego chcieli. Nie mogła wtedy powstrzymać łez. Ale kochała go przede wszystkim bez powodu. "
|
|
|
Macie racje, chwalcie się na fejsie i innych stronach o tym jakimi mi nie jesteście fanami Magika. Jarajcie się Nim, tak naprawdę nawet nie znając Jego twórczości. Gdyby żył pewnie nie byłoby wokół Niego takiego zamieszania, nie byłby doceniony. Nie rozumiem ludzi, którzy wszędzie wstawiają te gówniane znicze. Ogarnijcie dupy, pomodlcie się, uczcijcie ten dzień słuchając Kalibra i PFK, ale dajcie sobie spokój z durnym spamem w necie.. / cogdybynierap
|
|
|
A na święta życzę Wam przede wszystkim szczęścia. Samych dobrych decyzji, rozsądnych wyborów. Spełnienia najskrytrzych marzeń. Miłości? Nie wiem, czy to dobry wybór. W sylwestra ostrego melanżu, walcie wódę bez popity i nie przejmujcie się jutrem. W nadchodzącym roku przede wszystkim dużo ciepła, dobrych wrażeń i żadnych zawodów. / cogdybynierap
|
|
|
Owszem, lubię jarać i gastrować się tostami. Lubię dużo wypić i się dobrze bawić. Czasem zapale fajkę i czuje jak emocje idą z dymem. Mam wiele nałogów, jestem uzależniona od telefonu i fejsbuka. W sumie to wszystko mnie niszczy, ale nie bardziej niż ten niebieskooki idiota, który wciąż psuje mi psychikę. /cogdybynierap
|
|
|
Te wspomnienia należały wyłącznie do mnie , nauczyłam się bowiem , że pewne rzeczy należy zachować dla siebie . | dzyndzel
|
|
|
Wiecie co jest najgorsze? Gdy w chwili, w której czujesz, że kochasz Go najmocniej jak się da, On mówi, że chyba powinniście dać sobie spokój. /cogdybynierap
|
|
|
|
jeśli kogoś kochasz - pozwól mu odejść . a jeśli nie wróci - wyśledź i zabij .
|
|
|
Chciałabym wiedzieć kiedy Jego słowa przestały być już prawdą, a tylko rzeczą powtarzaną, bo tak powinno być, dla pozornego spokoju.
|
|
|
Będzie mi brakowało Jego uśmiechu, głosu, bliskości, dotyku, dłoni, uścisków, nazywania mnie swoją małą, Jego sposobu wymawiania 'r', Naszych wygłupów, akcji, spacerów, kłótni, Jego oczu, oddechu, bicia serca. Ale najbardziej będzie mi brakowało Jego miłości.
|
|
|
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć...
|
|
|
|