głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika broth-98

Często coś niszczę  na przykład książki  telefon  albo taki tam   związek.

choleryczka dodano: 20 stycznia 2012

Często coś niszczę, na przykład książki, telefon, albo taki tam - związek.

Twoja  z pozdrowieniami z wczoraj  ja.

choleryczka dodano: 20 stycznia 2012

Twoja, z pozdrowieniami z wczoraj, ja.

Pakuję ostatnią bluzkę do torby  gdy nagle słyszę ciche 'Zostań'  z jego ust. Patrzy na mnie smutno  staram się być silna.  Nie chcę  nie umiem  odpowiadam zapinając torbę. Swoim błagalnym wzrokiem krąży po pokoju  znowu patrzy   'Zostań  proszę..'. Staram się powstrzymać łzy  co idzie mi całkiem dobrze. 'Nie potrafię  już nie. Sam do tego doprowadziłeś' mówię z zaciśniętą szczęką.   Zostań bo..   Bo co? Co tym razem?   Zostań  potrzebuję Cię.   Chciałam  żeby tak było. Teraz to już skończone. Kochasz dragi  nie mnie. Twoją miłością jest heroina i crack. Złapałam torbę w rękę  podeszłam do drzwi. Jeszcze przez chwilę popatrzyłam na niego z troską  po czym wyciągnął igłę i znowu to zrobił. Znowu wstrzyknął sobie to świństwo  mówiąc  Sama tego chciałaś   zostawiając we mnie poczucie winy za to  co za chwilę miało się stać.

choleryczka dodano: 20 stycznia 2012

Pakuję ostatnią bluzkę do torby, gdy nagle słyszę ciche 'Zostań' z jego ust. Patrzy na mnie smutno, staram się być silna. "Nie chcę, nie umiem" odpowiadam zapinając torbę. Swoim błagalnym wzrokiem krąży po pokoju, znowu patrzy - 'Zostań, proszę..'. Staram się powstrzymać łzy, co idzie mi całkiem dobrze. 'Nie potrafię, już nie. Sam do tego doprowadziłeś' mówię z zaciśniętą szczęką. - Zostań bo.. - Bo co? Co tym razem? - Zostań, potrzebuję Cię. - Chciałam, żeby tak było. Teraz to już skończone. Kochasz dragi, nie mnie. Twoją miłością jest heroina i crack. Złapałam torbę w rękę, podeszłam do drzwi. Jeszcze przez chwilę popatrzyłam na niego z troską, po czym wyciągnął igłę i znowu to zrobił. Znowu wstrzyknął sobie to świństwo, mówiąc "Sama tego chciałaś", zostawiając we mnie poczucie winy za to, co za chwilę miało się stać.

Tęsknię za czymś  co od początku było kłamstwem. Za kimś  kto bawił się mną jak małą laleczką  którą można odłożyć w kąt  jeśli tylko się znudzi. Tęsknię do osoby  którą myślałam  że był. Dla mnie  był idealny. Romantyczny  czuły  czułam się przy nim najbezpieczniej na świecie. Dopiero teraz widzę  jaki był naprawdę. Typowy ćpun  nałogowy kłamca. Dopiero teraz dochodzę do wniosku  że nigdy nie uda mi się o nim zapomnieć  choćbym nie wiem jak się starała. Nigdy.

choleryczka dodano: 20 stycznia 2012

Tęsknię za czymś, co od początku było kłamstwem. Za kimś, kto bawił się mną jak małą laleczką, którą można odłożyć w kąt, jeśli tylko się znudzi. Tęsknię do osoby, którą myślałam, że był. Dla mnie, był idealny. Romantyczny, czuły, czułam się przy nim najbezpieczniej na świecie. Dopiero teraz widzę, jaki był naprawdę. Typowy ćpun, nałogowy kłamca. Dopiero teraz dochodzę do wniosku, że nigdy nie uda mi się o nim zapomnieć, choćbym nie wiem jak się starała. Nigdy.

MOJE. podpisuj  albo usuwasz. teksty choleryczka dodał komentarz: MOJE. podpisuj, albo usuwasz. do wpisu 20 stycznia 2012
Wszyscy czegoś ode mnie oczekują. Mama   pomocy w domu. Brat   pomocy przy lekcjach. Przyjaciele   rady  co do związków. Potrzebuję  kogoś  kto będzie chciał po prostu mojej obecności.

choleryczka dodano: 20 stycznia 2012

Wszyscy czegoś ode mnie oczekują. Mama - pomocy w domu. Brat - pomocy przy lekcjach. Przyjaciele - rady, co do związków. Potrzebuję kogoś, kto będzie chciał po prostu mojej obecności.

Cierpię na bezciebiofobię. Wiesz  polega to na tym  że duszę się powietrzem  gdy nie ma Ciebie obok.

choleryczka dodano: 20 stycznia 2012

Cierpię na bezciebiofobię. Wiesz, polega to na tym, że duszę się powietrzem, gdy nie ma Ciebie obok.

Nie wyobrażam sobie dalszego życia  bez Twoich oczu czule błądzących po moim ciele.

choleryczka dodano: 19 stycznia 2012

Nie wyobrażam sobie dalszego życia, bez Twoich oczu czule błądzących po moim ciele.

Zniszczył mnie. Doszczętnie zniszczył moją psychikę. Moje ciało też zniszczył. A właściwie ja zniszczyłam. Przez Niego. Milion wypalonych papierosów  narkotyki  alkohol. Wszystko z tęsknoty za kimś  kogo nawet nie obchodziło jak się czuję  leżąc w szpitalu. Za kimś  kto od początku wiedział  że zabawi się właśnie mną. Za kimś  kto idealnie opracował plan zrujnowania mi życia. Za kimś  kogo mimo wszystko zawsze będę stawiała na pierwszym miejscu.

choleryczka dodano: 19 stycznia 2012

Zniszczył mnie. Doszczętnie zniszczył moją psychikę. Moje ciało też zniszczył. A właściwie ja zniszczyłam. Przez Niego. Milion wypalonych papierosów, narkotyki, alkohol. Wszystko z tęsknoty za kimś, kogo nawet nie obchodziło jak się czuję, leżąc w szpitalu. Za kimś, kto od początku wiedział, że zabawi się właśnie mną. Za kimś, kto idealnie opracował plan zrujnowania mi życia. Za kimś, kogo mimo wszystko zawsze będę stawiała na pierwszym miejscu.

Najbardziej boli mnie w przeszłości to  że między nami była magia. A to jest najgorsze. Nie mogliśmy zwyczajnie pociągać się fizycznie? Musieliśmy wtrącać w to też psychikę? Nie mogliśmy po prostu przychodzić i odchodzić od siebie  bez przywiązania? Dziś chcę zapomnieć. Chcę  ale nie potrafię.

choleryczka dodano: 19 stycznia 2012

Najbardziej boli mnie w przeszłości to, że między nami była magia. A to jest najgorsze. Nie mogliśmy zwyczajnie pociągać się fizycznie? Musieliśmy wtrącać w to też psychikę? Nie mogliśmy po prostu przychodzić i odchodzić od siebie, bez przywiązania? Dziś chcę zapomnieć. Chcę, ale nie potrafię.

W łazience prowokujesz torsje i Twoje serce  zwraca na posadzkę chłodną  podniecenie Całą czułość  uwielbienie.

choleryczka dodano: 18 stycznia 2012

W łazience prowokujesz torsje i Twoje serce, zwraca na posadzkę chłodną, podniecenie Całą czułość, uwielbienie.

Siedzę. Palcami wystukuję rytm na klawiaturze. W tle słychać 30 second to mars   od zawsze wiedziałeś  że ich uwielbiam. Nerwowo zapalam papierosa  chociaż tak dawno tego nie robiłam. Każdy wdech nikotyny do płuc popijam winem. Rozglądam się po pokoju  zatrzymując wzrok na jednej ze ścian. Nasze zdjęcie. Nasze stare zdjęcie. Zdenerwowana podnoszę się  podchodzę do ściany  zdejmuję z niej zdjęcie. Chwilę się nad nim rozczulam  po czym z niewiarygodną siłą rzucam je na podłogę. Zaraz za zdjęciem  na ziemi ląduje kieliszek wina. Siadam na podłodze  wpatrując się w kawałki szkła. Biorę z nich jeden  niewielki. Starannie przejeżdżam nim po wewnętrznej części ręki  z myślą  Kogo to obchodzi  przecież  kurwa  on ma inną.

choleryczka dodano: 18 stycznia 2012

Siedzę. Palcami wystukuję rytm na klawiaturze. W tle słychać 30 second to mars - od zawsze wiedziałeś, że ich uwielbiam. Nerwowo zapalam papierosa, chociaż tak dawno tego nie robiłam. Każdy wdech nikotyny do płuc popijam winem. Rozglądam się po pokoju, zatrzymując wzrok na jednej ze ścian. Nasze zdjęcie. Nasze stare zdjęcie. Zdenerwowana podnoszę się, podchodzę do ściany, zdejmuję z niej zdjęcie. Chwilę się nad nim rozczulam, po czym z niewiarygodną siłą rzucam je na podłogę. Zaraz za zdjęciem, na ziemi ląduje kieliszek wina. Siadam na podłodze, wpatrując się w kawałki szkła. Biorę z nich jeden, niewielki. Starannie przejeżdżam nim po wewnętrznej części ręki, z myślą "Kogo to obchodzi, przecież, kurwa, on ma inną."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć