 |
Czasami przychodzą takie momenty, w których czujemy się bezsilni, nie myślimy o tym, co posiadamy, ale o tym co chcielibyśmy jeszcze mieć. Wspominamy chwile z przeszłości, te cudowne chwile zapisane gdzieś na dnie serca, Ci wszyscy ludzie grający w nich główne role, tak wiele dla Nas znacząc z czasem po prostu zniknęli, chociaż przecież mieli być na to pieprzone zawsze. Zwolnione bicie serca, krótszy oddech i łzy napływające do oczu są jedyną oznaką tęsknoty, tęsknoty za tym, co kiedyś mogliśmy nazwać osobistym szczęściem.
|
|
 |
Kobieta jest najsłabsza, gdy kocha, a najsilniejsza, gdy jest kochana.
|
|
 |
Spotkasz pewnego dnia kogoś, kto całkiem odmieni Twoje życie. Odnowi Twoją wiarę w ludzi, we własne siły, poczucie wewnętrznej siły. Wyciągnie Cię z tego bagna w którym zatapiałeś się od dłuższego już czasu i poprowadzi nową drogą. Co ważniejsze - będzie szedł zaraz obok Ciebie.
|
|
 |
Myślę, że po prostu jestem zmęczona. Myślę, że potrzebuję nowego miasta, by zostawić to wszystko z tyłu. Myślę, że potrzebuję wschodu słońca, mam już dość zachodu...
|
|
 |
Parę nie potrzebnych łez i stracony czas, wpatrując się w ekran telefonu.
|
|
 |
Kochając nigdy nie tracisz. Tracisz tylko wtedy, gdy wszystko zachowujesz dla siebie.
|
|
 |
No powiedz, no powiedz, dlaczego mnie nie kochasz? Czyżbym był zdradliwy, jak Judasz Iskariota?
|
|
 |
Razem, przenosimy góry, nie pozbywajmy się tych kretowisk. Uderzyłaś mnie dwa razy, tak ale kto to liczy? Mogłem cie uderzyć nawet trzy razy, zaczynam tracić rachubę. Ale razem będziemy żyć wiecznie, znaleźliśmy fontannę młodości. Nasza miłość jest szalona, jesteśmy szaleńcami ale odmawiam jakiegokolwiek doradztwa. Ten dom jest zbyt wielki jeżeli się wyprowadzisz spalę to dwa tysiące akrów naszego pola. I gówno z tym będziesz mogła zrobić Z tobą znam swoje pieprzone myśli, bez ciebie tracę zmysły.
|
|
 |
Potem powiedz mi jak okropny jestem, ale że mimo tego zawsze będziesz mnie kochać, później po tym wszystkim popchnij mnie w następstwo niszczącej ścieżki, na której jesteśmy. Dwóch psychopatów ale wiemy, że nie ważne ile noży wbijemy sobie w plecy, to i tak je zachowamy bo mamy takie szczęście.
|
|
 |
Więc może jestem masochistką, próbuję uciekać ale nie chcę nigdy odejść, dopóki budujemy te ściany, w dymie naszych wspomnień.
|
|
 |
Teraz w naszych głosach jest żwir, szklanki stłuczone przez walki. W tych zawodach przeciągania liny zawsze wygrasz, nawet jeśli mam rację, bo karmisz mnie pierwszymi lepszymi bajkami, ze słowami przemocy i pustymi groźbami. To jest chore, że te wszystkie bitwy to to, co mnie utrzymuje zadowoloną.
|
|
 |
Na pierwszej stronie naszej historii, przyszłość wydawała się tak jasna. Później to wszystko okazało się tak złe. Nie wiem dlaczego wciąż jestem zaskoczona. Nawet anioły mają swoje nikczemne intrygi. I zabrałeś to w nową skrajność, ale ty zawsze będziesz moim bohaterem, nawet jeśli postradałeś zmysły.
|
|
|
|