 |
Sam byłem szczylem, który musiał każdy kosz kopnąć.
Lecz dość już, trzeba dojść do wniosków wreszcie.
Tak wiele spalonych mostów, choć mało rzek w mieście.
Sztuka to wznieść się tak wysoko nad bzdury,
by nie móc już na resztę patrzeć z góry.
|
|
 |
Nie zamierzam już nigdy zabijać się żeby być idealnym.
Za dużo we mnie życia, ze mnie jest człowiek - nie robot.
Jestem niedoskonały i przez to unikalny.
|
|
 |
Moje serce drży za każdym razem gdy rozkładam skrzydła.
Krzyczą za mną naiwniak, gdy stoję gotów do startu.
Nie stanie mi się tam krzywda, nie pytaj czy coś wygram..
Pędzę by na koniec lotu zerwać swój łańcuch.
|
|
 |
Sama nie wiesz nawet pewnie zupełnie czego ode mnie chcesz.
Pojebana tak samo jak ja, tak samo jak ja.
|
|
 |
Są takie telefony przed którymi chce się napić.
Są takie, że w ogóle nie chcę podnosić słuchawki.
Jeśli coś się pieprzy - odwiecznym prawem serii.
|
|
 |
Samiec musi dominować, takie są prawa natury.
Lecz czy musi przy tym kłamać, dostawać brawa za bzdury?
|
|
 |
Cześć, to ja.
Zastanawiałam się, czy po tych wszystkich latach.
Chcesz się spotkać, by zostawić to wszystko za sobą.
Mówią, że czas leczy rany.
Ale ja nie czuję się uleczona.
|
|
 |
Za każdym razem rozchodzimy się
By do siebie wracać,
Jeszcze zanim się skończy kłótnia
Ja już chcę Cie przepraszać.
Mam trudny charakter i jestem tego świadom.
|
|
 |
No i życie pokazało, że kolorowo nie jest mimo wielu jesiennych barw. Niedziela kłótni. A miało być tak pięknie ...
|
|
 |
Uciekniemy razem gdzieś daleko w ciszy spokoju z paczką papierosów, poczuję promienie słońca na twarzy i świeże powietrze. Niedziela ma być piękna, lecz życie pokaże.
|
|
 |
Nie wiem dlaczego tak to wszystko się potoczyło, że nie mam przyjaciółki, a nawet koleżanki. Może dlatego, że nie chce mieć obok siebie fałszywych osób, nie chce znajomości na pół gwizdka. Mimo wszystko przydałaby się bliska osoba i to bardzo !
|
|
|
|