 |
[2]Moge Ci jeszcze powiedzieć o serduszku, jest idealne jak dla mnie, moze i ma swoją niedoskonałość i płata czasem figle, ale kocham je całym swoim. Tak człowieku to powierzchowny opis kobiety mojego życia, a mówie na nią Wero.
|
|
 |
I nie ma dnia kiedy mogła bym wyobrazić sobie życie bez niej. / walnieta.realistka
|
|
 |
Moja rozchwiana psychika była głodna każdego gestu czułości, każdego zainteresowania.
|
|
 |
I ciekawe co odpowiesz za parę lat, gdy ktoś spyta Cie o mnie... / walnieta.realistka
|
|
 |
Dałaś mi już nadzieje kobieto, niespier*dol tego. Proszę.
|
|
 |
"kim jestem, kochanie, dla ciebie?
kim jestem?
by być twoim ciężarem za jakiś czas, osamotniony
kim jestem dla ciebie?"
Jesteś dla mnie wodą światłem tlenem i ukojeniem.
Jesteś wspaniałym silnym czlowiekiem, kształtującym innych.
Moim ciężarem będziesz zawsze bo kocham Cie jak nikogo. Jak nikogo wcześniej i nikogo nigdy więcej. Tylko dla mnie możesz być tego typu ciężarem "kochanie" .
Kim dla mnie jesteś? Bardzo dobrze to wiesz.
|
|
 |
I co ja mam robić poczciwy człowieku?! Dalej siedze po uszy w bagnie i nie wiem jak z niego wyjść./ walnieta.realistka
|
|
 |
Tak naprawdę można tęsknić za kimś, kogo się nigdy nie znało.
|
|
 |
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
 |
Nienawidzę tego uczucia, gdy nagle czujesz się przygnębiony. Bez żadnego ostrzeżenia, bez oczywistego powodu. Po prostu to się dzieje. Czujesz się pusty i beznadziejny. Czujesz się zmęczony. Tak, jakbyś już nigdy miał nie ruszyć na przód. I kiedy ktoś pyta Cię: “Co jest nie tak?”, nie potrafisz odpowiedzieć, bo nic nie przychodzi Ci do głowy. Wtedy zaczynasz nad tym myśleć. I w tym momencie po prostu zdajesz sobie sprawę, jak dużo rzeczy jest nie tak.
|
|
 |
Przyjaciół się nie dostaje – nawet nie zawsze się ich wybiera. Przyjaciół się znajduje, jak skarb, jak talizman, jak czterolistną koniczynę. Często myślę, jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać – czasem po prostu się do niej przyznać. Łatwo pamiętać o zmarłych, trudniej o żywych – zbyt często się zmieniają i nie zawsze są tacy, jakimi chcemy ich widzieć. Ale dobrze jest czasem powiedzieć ‚dziękuję’. I nie wiadomo, czy im, czy nam bardziej tego potrzeba.
|
|
 |
marzy mi się czas, w którym będę mogła siąść z książką, herbatą i czekoladą w moim ulubionym miejscu, bez zadręczania się myślami, że coś muszę zrobić, że czas ucieka, że muszę, że muszę, że muszę ..
|
|
|
|