 |
|
chodź, złap mnie za rękę i spędźmy razem życie.
|
|
 |
|
gdyby nie twoje napięcie i skrępowanie, które odczuwałam mogłabym siedzieć tak z tobą w milczeniu całą wieczność, bo chciałam tak bezgranicznie po prostu czuć przez tę chwilę, że przy mnie jesteś. nie ważne po co i gdzie, najwazniejsze, że blisko mnie.
|
|
 |
|
mówiłeś mi, że każdy następny dzień jest dla Nas szansą, gdy tak na prawdę okazywał się kolejnym pogrążeniem. mówiłeś mi, że będziesz przy mnie bez względu na wszystko - jednocześnie puszczając moją rękę wtedy, gdy najbardziej tego potrzebowałam. mówiłeś mi, że nie zawiedziesz - a dzisiaj przecież Ciebie przy mnie nie ma. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.”
|
|
 |
|
"Teraz stale było jej zimno. Jakby zamarzła od środka i to ciągłe zmęczenie...Już rano musiała walczyć ze sobą, by wstać z łóżka., a potem było jeszcze gorzej. Z każdym dniem jest coraz gorzej, a ona nie umie tego powstrzymać."
|
|
 |
|
każda miłość jest przecież inna , szkoda że trafiliśmy na naszą , tak bardzo bardzo mi przykro kochanie , jesteś wszystkim i wszystko jest tobą ale to nas nie zmieni , nie sprawi że urodzi nam się dwójka dzieci , że wybudujemy dom a Ty zasadzisz drzewo , ohh przepraszam , drzewka rzeczywiście mi posadziłeś , drzewka cannabis no i widzisz w sumie to się przydały bo teraz jedyne co możemy zrobić to zapalić razem dżisa i popłakać nad tym że od początku byliśmy przegrani / nacpanaaa
|
|
 |
|
“Chcę jego ust, jego dotyku, jego smaku, jego zapachu, jego ciepłego uśmiechu i pięknych oczu. Chcę jego piegów i jego nieogarniętych włosów i jego czułych, silnych ramion. I chcę jego klatki piersiowej, na której zawsze kładłam swoją głowę. I wiesz…to była jedyna osoba, przy której czułam się tak swobodnie. Robiłam, co chciałam. Nie krępowałam się, że zacznie się ze mnie śmiać albo odejdzie i wszystkim powie. Po prostu jedyna osoba, przy której mogłam czuć się bezpiecznie będąc sobą. Boże, ile ja bym dała by być tak blisko, by usłyszeć jego bicie serca.”
|
|
 |
|
po prostu chcę wiedzieć , czy dla Ciebie jestem kimś więcej niż koleżanką .//craaazy
|
|
 |
|
naprawdę szkoda łez, nie kocham Cię już.
|
|
|
|